Trefl Gdańsk, podczas ostatniej kolejki siatkarskiej PlusLigi, podjął na własnym terenie Indykpol AZS Olsztyn. Bez wątpienia obydwie drużyny podeszły do spotkania inaczej. Olsztynianie mieli bowiem zapewniony udział w play- offach, w przeciwieństwie do podopiecznych Michała Winiarskiego, którzy nadal walczyli o miejsce. Bez wątpienia gdańszczanie byli zmotywowani od początku starcia i bez problemów pokonali gości 3:0.
Przewaga Trefla
Błąd Karola Butryna w zagrywce wyrównał wynik na początku spotkania (5:5). Olsztyński atakujący posłał piłkę po bloku w antenkę dając zespołowi kontakt punktowy (7:8). Kewin Sasak pokazał się na środku i znów gdańszczanie wysunęli się na dwupunktowe prowadzenie (10:8). Gospodarze zyskali największą przewagę do tej pory po skutecznym i efektownym bloku Bartłomieja Mordyla (13:10). Z pewnością Trefl pozostawał w lepszej sytuacji, ponieważ cały czas to olsztynianie musieli gonić wynik (12:15). Gospodarze kontrolowali przebieg całego seta. W rezultacie udało im się zamknąć pierwszą partię wynikiem 25:20.
Powtórka z rozrywki
Drugi set także rozpoczął się wyrównanie. Tak samo jednak jak w poprzedniej partii gdańszczanie zaczynali kontrolować przebieg i dyktować swoje warunki. Michał Winiarski wyłapał błąd rywali w polu serwisowym i Trefl prowadził już 13:10. Bartłomiej Lipiński zameldował się na prawym skrzydle przedzierając się przez ręce dwóch blokujących (16:12). Bez wątpienia gdańszczanie prezentowali lepszy poziom. AZS nie mógł już poprawić swojej sytuacji przed play- offami, więc ten mecz był dla niego po prostu na dogranie. Gospodarze ani na chwilę nie dali wyrwać sobie prowadzenia, a autorem ostatniego punktu był Lipiński (25:20).
Krótko i skutecznie
Początek trzeciej partii okazał się szczęśliwy dla olsztynian, ponieważ już po pierwszych akcjach wywalczyli dwupunktowe prowadzenie (5:3). Z pewnością gdańszczanie nie chcieli przeciągać spotkania, walczyli przecież o pełną pulę punktów. Lipiński obił blok rywali i złapał kontakt z przeciwnikiem (8:9). Szybko gospodarze dogonili rywali, a nawet wyrwali im prowadzenie. Mieli szansę je powiększyć, jednak gdański atakujący popełnił błąd w polu serwisowym (12:12). Mimo dobrego początku gracze AZS-u nie byli w stanie utrzymać prowadzenia. Szybko inicjatywę przejęli gospodarze, dla których to spotkanie było niezwykle istotne. Kewin Sasak zakończył atak z prawego skrzydła i tym samym skończył także seta wynikiem 25:20.
Trefl Gdańsk 3:0 Indykpol AZS Olsztyn
(25:20; 25:20; )
MVP: Łukasz Kozub
Trefl Gdańsk: Łukasz Kozub, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Mika, Kewin Sasak, Bartłomiej Mordyl, Maciej Olenderek (libero), Dmytro Pashytskyy
Indykpol AZS Olsztyn: Karol Butryn, Torey DeFalco, Mateusz Poręba, Szymon Jakubiszak, Robbert Andringa, Jan Firlej, Jędrzej Gruszczyński (libero), Dawid Siwczyk oraz Karol Jankiewicz