W 28. kolejce piłkarskiej PKO Ekstraklasy padł remis w starciu Lecha Poznań z Legią Warszawą. Rozstrzygnięcia bramkowe padły już w pierwszej połowie. 

Przed meczem

Mecz Lecha z Legią przyciąga uwagę kibiców od wielu lat. Wielokrotnie ten mecz decydował o losach mistrzostwa Polski lub zwycięstwie w finale Pucharu Polski. Łącznie Lech z Legią mierzył się 139 razy. Lepszy bilans ma Legia, ale tym razem faworytem był Lech.

Poznaniacy walczą o mistrzostwo Polski. Przed sobotnim starciem zajmowali 3. miejsce z dorobkiem 55 pkt. Zaledwie oczko więcej zgromadziła liderująca Pogoń, która wczoraj przegrała z Wisłą Płock.

Wiemy też, że Legia nie zdoła obronić tytułu z poprzedniego roku. Wojskowi w rundzie wiosennej spisują się najlepiej, ale 35 pkt dawało im 10. miejsce. To wciąż dawało jednak szanse na awans do europejskich pucharów. Na 4. miejscu znajdowała się bowiem Lechia, która zgromadziła 8 pkt więcej.

Mecz na remis

Lech od początku meczu dominował. Miał większe posiadanie piłki, kilkukrotnie dośrodkowywali w pole karne, choć pod swoją bramką czujnie spisywali się defensorzy Legii. Groźnie wyglądało uderzenie z rzutu wolnego Amarala, który w 7. minucie trafił w poprzeczkę. Kolejorz dopiął swego w 31. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do ziemi zgrywał Milić, zaś całą akcję uderzeniem sprzed pola bramkowego zakończył Satka.

Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać. W 40. minucie gola po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zdobył dla Legii Lopes.

Od początku drugiej połowy aktywnie pod bramką przeciwnika spisywał się Lech, co owocowało rzutami rożnymi, lecz te nie przynosiły większego zagrożenia. Z czasem coraz więcej do powiedzenia miała Legia, która przeniosła grę w środkową część boiska.

W końcówce było sporo emocji za sprawą faulu Charatina przed polem karnym gości. Legionista obejrzał czerwoną kartkę. Z rzutu wolnego uderzał Kvekveskiri, lecz piłka musnęła słupek.

Aktualna sytuacja

Lech zremisował i awansował na pozycję lidera rozgrywek. Tyle samo punktów ma jednak Pogoń Szczecin, zaś jutro szanse na objęcie prowadzenia w lidze będzie miał Raków, który do prowadzących drużyn traci jedno oczko. Do zakończenia rozgrywek pozostało 6 kolejek, czyli 18 pkt do zdobycia.

PKO Ekstraklasa – 28. kolejka                                                                              Lech Poznań 1:1 Legia Warszawa                                                                          Bramki: 31′ Satka – 40′ Lopes

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!