Mielecka Stal od drugiej dekady lutego nie wygrywa, a ostatnio również nawet nie remisuje. Wydawało się, że pojedynek 29. kolejki  PKO Ekstraklasy z Wartą Poznań może być dobrą okazją do przełamania się, ale nic z tych rzeczy. Warta już w pierwszym kwadransie objęła prowadzenia, a potem udanie tego wyniku strzegła do końcowego gwizdka arbitra. „Zieloni” są bardzo blisko pewności do do utrzymania w PKO Ekstraklasie.

O zwycięstwie poznaniaków przesądziła 12. minuta gry. Łukasz Trałka zdecydował się na daleką, ale dokładną centrę z okolic prawej linii bocznej boiska, a futbolówkę z kilkunastu metrów do siatki skierował Dawid Szymonowicz. Gospodarze dość szybko otrząsnęli się po stracie bramki i przeszli do ofensywy, lecz do klarownych okazji ciężko dojść. Na przeszkodzie stawał im najczęściej wyśmienicie dysponowany Grobelny. Warta ograniczała się do kontrataków, po których też większych spięć pod mielecka bramką nie było.

Po przerwie obraz gry zasadniczo się nie zmienił. Stal wciąż atakowała, lecz wobec solidnej gry w defensywie poznanian, zamiary wyrównania przypominały bicie głową w mur. Stal operowała piłką, ale do okazji podbramkowych nie dochodziła i strzegący dostępu do swojej bramki zespół Warty wywiózł z Mielca trzy punkty.

Była to trzecia z rzędu porażka Stali im ósmy pojedynek bez wygranej. Jak tak dalej pójdzie w Mielcu z przerażeniem będą czekać na ostatnie kolejki sezonu.

Stal Mielec – Warta Poznań 0-1 (0-1)

Szymonowicz 12.

Stal Mielec: Strączek – Getinger, Flis, Matras, Żyro (78. Kort), Wrzesiński (65. Steczyk) – Tomasiewicz, Kasperkiewicz, Domański (86. Čorbadžijski), Zawada – Maj (46. Kłos).

Warta Poznań: Grobelny – Grzesik, Trałka, Szymonowicz (64. Kopczyński), Ivanov, Kiełb (57. Matuszewski) – Luis (57. Papeau), Kupczak, Maenpaa, Szczepański (57. Castañeda) – Zreľák.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!