Tenis

Polskie tenisistki nie zawiodły i przypieczętowały zwycięstwo nad Rumunią w meczu kwalifikacyjnym do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. 

Zwycięstwo Polsce zapewniła dzisiejsza wygrana Igi Świątek. Przeciwniczką liderki światowego rankingu była Andrea Prisacariu. Polka szła jak błyskawica. Świątek świetnie serwowała, zanotowała kilka asów, a do tego zdobywała sporo punktów przy zagrywce przeciwniczki. Rumunka popełniała sporo błędów, często wyrzucała piłki na aut i w rezultacie przegrała pierwszego seta 0:6

Drugiego seta Świątek rozpoczęła od przełamania. Polka grała rozluźniona. Pozwalała sobie na sprytne i nieszablonowe rozwiązania. Była aktywna przy siatce, co przynosiło jej kolejne punkty. Rumunka natomiast wyglądała na bardzo pasywną. Popełniała też mnóstwo błędów. Wyrzucała piłki na aut, trafiała siatkę i miała problemy z odbiorem serwisu Igi Świątek, która w tym meczu nie straciła choćby gema. Prisacariu odważniej zagrała w piątym gemie drugiej partii. Kilka razy podeszła pod siatkę. Próbowała smeczu, skrótu, ale aktywna postawa Igi Świątek sprawiała, że nawet dokładność Rumunki nie przynosiła jej punktów.

Trochę problemów przydarzyło się Polce w szóstym gemie. Rozpoczęła go od uderzenia w siatkę, później zagrała asa, ale następnie posłała piłkę na aut. Szansę na przełamanie miała nawet Rumunka, ale całość zamknął jej forhend Rumunki, co oznaczało, że Polka w tym meczu nie straciła nawet gema.

Iga Świątek – Andrea Prisacariu 6:0, 6:0

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!