Piłka ręczna
Fot. Damian Kuziora

Łomża Vive Kielce wygrała dwumecz ćwierćfinałowy z francuskim Montpellier HB. 

W pierwszym meczu mistrzowie Polski wygrali na wyjeździe 31:28.

Pierwsza połowa

Środowy pojedynek rozpoczął się świetnie, bo od udanej kontry w wykonaniu Moryty. Szansa na podwyższenie prowadzenia pojawiła się bardzo szybko, ale tym razem kontra w wykonaniu kielczan zakończyła się niepowodzeniem.

Goście z Francji wyrównali w 9. minucie, gdy kontrę wykorzystał Descat. Wcześniej zatrzymanym przez bramkarza został Tournat. Z czasem coraz więcej interwencji notował Wolff, co pomogło kielczanom zbudować kilkubramkowe prowadzenie. Bramkarzowi polskiej drużyny pomagała też aktywna postawa kieleckich zawodników w defensywie. Wychodzenie wysoko, czytanie gry, próba przechwytu podań miała wpływ na to, że gracze przyjezdnych musieli szukać trudnych rozwiązań.

Kielczanom dobrze układała się współpraca z obrotowym. Czyste sytuacje regularnie wykorzystywał na kole Karalek. Do przerwy ekipa z Polski prowadziła z Montpellier 15:8. Sytuacja gości była więc niezwykle trudna. Do awansu potrzebowaliby strzelić 11 goli w ciągu 30 minut.

Druga połowa

Początek drugiej połowy to seria nieudanych z akcji z obu stron. Tournata znowu zatrzymał bramkarz, a później dobrze kielczan zatrzymał blok defensywy przyjezdnych. Ci dość szybko zmniejszyli straty. Po golu Bosa trafienie po uderzeniu z dystansu odnotował Dujszebajew, ale chwilę po tym goście wykorzystali swoją akcję, jak i trafili po kontrze. Zbliżyć się na niebezpieczny rezultat nie pozwolił Wolff. Ten najpierw zatrzymał Pellasa, a później dobrze przeczytał jego uderzenie z rzutu karnego.

Ofensywa kielecka również wróciła do dobrej gry. Dochodziło do sytuacji strzeleckich z obwodu, zaś interwencje Wolffa pozwalały na szukanie swoich szans w kontrze. Gole po rzutach z dystansu dokładał wspomniany Dujszebajew, czy Vujović.

W drugiej części drugiej połowy kilka kontr pozwoliło gościom zmniejszyć straty, ale na takie rozluźnienie miejscowi mogli sobie pozwolić. Co jakiś czas sam dorzucali gole. Mały kamyczek do wygranej dorzucił też Kornecki, który w końcówce wszedł między słupki miejscowych. Udało mu się obronić jeden z rzutów, a następnie podać do Moryty, który pewnie wykorzystał kontrę. Finalnie udało się wygrać 30:22, co daje kielczanom triumf w dwumeczu ćwierćfinałowym, jak i awans do turnieju finałowego Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.

Turniej finałowy odbędzie się od 18 do 19 czerwca w niemieckiej Kolonii.

Liga Mistrzów EHF, Ćwierćfinał – 18.05.2022
Łomża Vive Kielce – Montpellier HB 30:22

Łomża Vive Kielce: Kornecki, Wolff, A. Dujszebajew (2), D. Dujszebajew (1), Gębala, Karacić (3), Karalek (7), Moryto (4), Nahi (4), Olejniczak, Paczkowski, Sanchez-Migallon, Sićko (1), Tournat (4), Trastarson (2), Vujović (2)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!