tenis
fot: news18.com

Iga Świątek wygrała mecz 3. rundy na kortach Rolanda Garrosa. Tym razem pokonaną przez Polkę została Danka Kovinić z Czarnogóry. 

Pierwszy set

Mecz zaczął się od serwisu Polki, która zmusiła rywalkę do autowych uderzeń. Finalnie gema udało się wygrać do zera. Blisko kwadrans trwał gem drugi. Sporo błędów pojawiło się z jednej, jak i drugiej strony. Mnóstwo autowych piłek, również siatka po returnie Polki, która ostatecznie doprowadziła do przełamania. Do zera Świątek wygrała natomiast trzecie rozdanie, gdy ponownie zmorą jej przeciwniczki były auty.

Szansa na drugie przełamanie pojawiła się w gemie szóstym. Dwukrotnie podwójny błąd serwisowy popełniła Kovinić, ale uratowały ją autowe zagrania Polki. Ta przełamać dała się w gemie kolejnym, gdy forhendy kończone przez Świątek były na aucie. Więcej gemów jej przeciwniczka w tym secie jednak nie zdobyła i przegrała seta 3:6.

Drugi set

Drugi set od serwisu rozpoczęła zawodniczka z Czarnogóry. Polka po odbiorze kilkukrotnie trafiła w siatkę i z wygranego gema cieszyć się nie mogła. Podobne problemy przy podaniu Igi miała Kovinić, która uległa w gemie drugim. Przełamanie pojawiło się już w trzecim rozdaniu, w którym znów autowe bekhendy przyniosły punkty naszej reprezentantce. Ta skorzystała z okazji. Gema przy swoim podaniu wygrała do zera, a następnie ponownie przełamała po precyzyjnych uderzeniach. Jej rywalka zdobyła tylko punkt po asie serwisowym.

Kovinić szybko jednak zmniejszyła straty. Wygrała szóste rozdanie, które rozpoczęła nieciekawie, bo od uderzeń w siatkę. Chwilę później doszły dwa autowe zagrania Polki, uderzenie w siatkę i utrata własnego podania. Po dobrym serwisie tenisistka z Czarnogóry wygrała też gema numer siedem, a następnie znów przełamała autowych piłkach ze strony Igi Świątek.

Polka miała też problemy z odbiorem podania rywalki, ale w końcu się przełamała i wygrała dziesiątego gema, w którym to ona serwowała. Znów po odbiorze na aut wybijała piłki Czarnogórka. Ta mogła wyrównać i doprowadzić do tie breaka. Zaczęła dobrze, odnotowała skuteczny skrót, wcześniej w siatkę piłkę posłała Polka, ale przy własnym podaniu popełniła podwójny błąd serwisowy, później dołożyła trzy autowe piłki z rzędu, które przyniosły przełamanie dla Świątek. Polaka dołożyła świetny serwis i wygrała seta 7:5.

WTA French Open – 3. runda
Iga Świątek – Danka Kovinić 6:3, 7:5

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!