Przed nami drugi dzień Mistrzostw Europy. Dzisiaj ponownie czeka nas tylko jeden mecz w ramach grupy A, gdzie 1. kolejkę mają już za sobą piłkarki Anglii i Austrii. W czwartek do akcji wkraczają natomiast reprezentantki Norwegii i Irlandii Północnej.
Wskazanie faworyta dzisiejszego pojedynku jest wręcz banalne. Zmierzą się w nim bowiem ćwierćfinalistki ostatniego Mundialu z najniżej notowanym uczestnikiem rozpoczętego wczoraj EURO 2022. Wystarczy wspomnieć, że Irlandia Północna w rankingu FIFA zajmuje aktualnie 47. miejsce, co oznacza, że podopieczne Kenny’ego Shielsa są w tym zestawieniu 14 lokat niżej niż reprezentacja Polski. To bez wątpienia mówi wiele.
Kolejnym aspektem przemawiającym za tym, że piłkarki z Wysp powinny być dzisiaj tłem dla doświadczonych Norweżek jest to, iż do meczu z ekipą ze Skandynawii Irlandki z północy przystąpią nie odnosząc zwycięstwa w pięciu ostatnich meczach, z czego cztery to porażki. W tym roku piłkarki z Wielkiej Brytanii wygrały zresztą tylko raz – 3:1 z Wyspami Owczymi. Na tle Norweżek, które dla odmiany w ostatnich pięciu meczach mają komplet pięciu zwycięstw, wypada to dość blado.
Jeśli przyjrzymy się ostatnim bezpośrednim pojedynkom aktorek dzisiejszego widowiska, które odbędzie się na St Mary’s Stadium w Southampton, wątpliwości co do faworytek tego starcia zostają definitywnie rozwiane. A wcale nie trzeba daleko szukać, bowiem Norwegia i Irlandia Północna grały ostatnio między sobą w… eliminacjach do trwającego właśnie EURO 2022, gdzie ponownie los skrzyżował ich losy. Wówczas, w kwalifikacjach, w drugiej połowie 2019 roku Norweżki najpierw 30 sierpnia rozgromiły swoje niżej notowane rywalki na wyjeździe aż 6:0, by niewiele ponad dwa miesiące później, przed własną publicznością wygrać dokładnie takim samym rezultatem. Katem reprezentantek Irlandii Północnej okazała się Caroline Graham Hansen. Atakująca hiszpańskiej Barcelony w dwumeczu miała udział przy dokładnie połowie z dwunastu goli wbitych podopiecznym Kenny’ego Shielsa. 27-letnia obecnie piłkarka strzeliła „Zielono-Białej Armii” 5 bramek oraz asystowała przy jednym z trafień.
Z drugiej jednak strony, piłkarek z Irlandii Północnej nie można lekceważyć. Na Mistrzostwach Europy nie znalazły się one przecież przez przypadek. W eliminacjach do tego turnieju Wyspiarki zdołały się uplasować wyżej niż choćby Walijki, a w barażach pozbawiły złudzeń kadrę Ukrainy, wygrywając oba spotkania. Siłą zawodniczek ze Zjednoczonego Królestwa jest niewątpliwie kolektyw. W samych tylko barażach cztery gole naszym wschodnim sąsiadkom wbiły cztery różne piłkarki. Równomiernie na kilka zawodniczek rozkłada się także atak w trwających eliminacjach Mistrzostw Świata. Najskuteczniejszą piłkarką NIR jest tam na chwilę obecną grająca w Liverpoolu Rachel Furness – zdobywczyni 7 trafień. Po 5 goli mają natomiast Kirsty McGuinness reprezentująca barwy rodzimego Cliftonvillle, a także Simone Magill grająca ostatnio w Evertonie, który nie przedłużył z nią kontraktu i piłkarka jest aktualnie bez klubu.
W składzie Irlandii Północnej próżno szukać wielkich gwiazd europejskiego formatu. Nawet takie marki jak Liverpool czy Everton nie robią wielkiego wrażenia, jeśli weźmiemy pod uwagę, że kobiecy zespół „The Reds” rywalizował w drugiej lidze i teraz po dwuletniej przerwie wraca dopiero do Super League, a zawodniczki „The Toffees” w angielskiej elicie zakończyły sezon na miejscu trzecim od końca. A kiedy już przy nazwisku którejś z piłkarek zobaczymy nazwę cenionego klubu, jak w przypadku Jacqueline Burns, bramkarki aktualnych wicemistrzyń Szwecji i uczestniczek Champions League – BK Häcken, to od razu dodać należy, że 25-latka rozegrała w tym klubie jak dotąd tylko 2 spotkania, z czego zaledwie jedno w pełnym wymiarze czasowym, a 15 pozostałych przesiedziała w całości na ławce. Nie można nie wspomnieć dodatkowo o Rebecce Holloway grającej od tego roku w amerykańskiej NWLS dla Racingu Louisville.
Co innego po stronie norweskiej, gdzie wielkich drużyn obok nazwisk piłkarek mamy naprawdę wiele. Oprócz wspomnianej Graham Hansen wyróżnić można choćby Guro Reiten i Maren Nævdal Mjelde z Chelsea, Marię Thorisdóttir z Manchesteru United, czy także, a może przede wszystkim napastniczkę Lyonu Adę Hegerberg – zdobywczynię Złotej Piłki z 2018 roku, która w tym roku po prawie pięciu latach wróciła do gry w narodowych barwach.
Dla Irlandii Północnej już sam występ na EURO 2022 będzie ogromnym sukcesem, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że dla tej reprezentacji będzie to debiut na wielkiej imprezie. Irlandki z północy jeszcze nigdy nie grały na Mistrzostwach Świata, a na czempionacie Starego Kontynentu dzisiejszy mecz będzie ich pierwszym w historii.
– To wielki dzień dla wszystkich. Nie tylko dla piłkarek, a dla całego kraju. Nie możemy wychodzić na żaden mecz z myśleniem, że „to jest naprawdę trudne wyzwanie, a one nas pokonają”. Odkąd selekcjoner Kenny Shiels pojawił się w naszej drużynie, zawsze przygotowywałyśmy się do zwycięstwa. To będzie sposób myślenia, z którym wyjdziemy na mecz z Norwegią. Wiemy dokładnie, jak trudne będzie to wyzwanie i znamy kaliber drużyny, z którą się mierzymy. Jesteśmy jednak tutaj, na Mistrzostwach Europy i chcemy zrobić zamieszanie – powiedziała na wczorajszej konferencji prasowej Marissa Callaghan, 36-letnia kapitan reprezentacji Irlandii Północnej, która kilka tygodni przed turniejem doznała kontuzji palca u nogi i czekała ją istna walka z czasem. Ostatecznie jednak doświadczona pomocniczka zdołała dojść do sprawności na samo EURO 2022.
– Wszyscy na to czekamy. Przed pierwszym meczem przygotowania do mistrzostw zawsze są dość długie. Tak było i tym razem. W ostatnich dniach zauważyliśmy, że wszyscy naprawdę chcą, aby się to wreszcie zaczęło. Teraz jesteśmy krok od pierwszego meczu i pozostała już tylko kwestia wiary w to, nad czym pracowaliśmy i zrobienia wszystkiego najlepiej, jak potrafimy. Gra na Mistrzostwach Europy jest absolutnie fantastyczna, to jest wielki cel wielu trenerów i piłkarek. EURO zostało przełożone o rok, więc czekaliśmy na to od bardzo dawna – w podekscytowanym tonie wypowiedział się z kolei przed dzisiejszym starciem selekcjoner kadry Norwegii, Martin Sjögren.
Irlandia Północna z reprezentacją „Gresshoppene” zagra dzisiaj – w czwartek, 7 lipca, o godzinie 21:00. Areną tego pojedynku będzie mogący pomieścić ponad 30 tysięcy kibiców St Mary’s Stadium w Southampton. Przewiduje się, że spotkanie z trybun obejrzy co najmniej 11 tysięcy fanów.
Transmisję z tego starcia będzie można śledzić na żywo za darmo w TVP Sport, w aplikacji mobilnej oraz na stronie internetowej sport.tvp.pl. LINK TUTAJ.
Kadry obu reprezentacji na EURO 2022:
Norwegia:
Bramkarki: Aurora Mikalsen (SK Brann), Guro Pettersen (Vålerenga), Sunniva Skoglund (Stabæk)
Obrończynie: Guro Bergsvand (SK Brann), Julie Blakstad (Rosenborg), Tuva Hansen (SK Brann), Anna Langås Jøsendal (Rosenborg), Maren Nævdal Mjelde (Chelsea, Anglia), Synne Skinnes Hansen (Rosenborg), Anja Sønstevold (Inter Mediolan, Włochy), Maria Thorisdottir (Manchester United, Anglia)
Pomocniczki: Thea Bjelde (Vålerenga), Vilde Bøe Risa (Manchester United, Anglia), Amalie Vevle Eikeland (Reading, Anglia), Frida Leonhardsen Maanum (Arsenal, Anglia), Guro Reiten (Chelsea, Anglia), Karina Sævik (Avaldsnes), Ingrid Syrstad Engen (FC Barcelona, Hiszpania), Elisabeth Terland (SK Brann)
Napastniczki: Celin Bizet Ildhusøy (Paris Saint-Germain, Francja), Caroline Graham Hansen (FC Barcelona, Hiszpania), Sophie Roman Haug (AS Roma, Włochy), Ada Hegerberg (Olympique Lyon, Francja)
Irlandia Północna:
Bramkarki: Jackie Burns (BK Häcken, Szwecja), Becky Flaherty (Brighouse Town, Anglia), Shannon Turner (Wolverhampton Wanderers, Anglia)
Obrończynie: Kelsie Burrows (Cliftonville Ladies), Rebecca Holloway (Racing Louisville, USA), Ashley Hutton (Linfield Ladies), Abbie Magee (Cliftonville Ladies), Sarah McFadden (Durham Women, Anglia), Rebecca McKenna (Lewes Women, Anglia), Julie Nelson (Crusaders Strikers), Laura Rafferty (Southampton, Anglia), Demi Vance (Glasgow Rangers, Szkocja)
Pomocniczki: Nadene Caldwell (Glentoran Women), Joely Andrews (Glentoran Women), Chloe McCarron (Glentoran Women), Marissa Callaghan (Cliftonville Ladies), Louise McDaniel (Cliftonville Ladies), Rachel Furness (Liverpool, Anglia)
Napastniczki: Simone Magill (bez klubu), Caitlin McGuinness (Cliftonvillle Ladies), Kirsty McGuinness (Cliftonville Ladies), Lauren Wade (Glentoran Women), Emily Wilson (Crusaders Strikers)
Źródło: KobiecyFutbol.pl
