Foto: Damian Kuziora

Raków Częstochowa pokonał FK Astane 5:0 w meczu II rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji. Częstochowianie od dwudziestej minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Sorescu, a siły na boisku wyrównały się w  drugiej części spotkania po czerwonej kartce dla Darabajewa.

Mecz rozpoczął się idealnie dla zespołu wicemistrzów Polski, którzy wyszli na prowadzanie w czwartej minucie spotkania. Ivi Lopez przejął piłkę na trzydziestym metrze od bramki rywali i zdecydował się na uderzenie, które przy pomocy bramkarza rywali znalazło drogę do bramki. Częstochowianie mogli podwyższyć prowadzenie jednak uderzenie Gutkovskisa okazało się niecelne. W dwudziestej minucie Wdowiak uderzył z okolicy pola karnego jednak bramkarz wybił futbolówkę na rzut rożny. Kilkanaście sekund później groźny kontratak gości przerwał Sorescu, który otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić plac gry. Po stracie zawodnika zespół gospodarzy nie cofnął się i próbował atakować i jedno z ofensywnych wyjść przyniosło skutego gdy Lederman zagrał do Wdowiaka, który podwyższył prowadzenie miejscowych.

W drugiej części zespół Rakowa pomimo gry w osłabieniu miał przewagę i próbował podwyższyć rezultat spotkania. Po godzinie gry żaden z zespołów nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką rywali, a w 61.minucie drugą żółta kartę otrzymał pomocnik FK Astany Darabajew i oba zespoły po godzinie gry grały w składach dziesięcioosobowych. Pięć minut po czerwonej kartce dla rywali fantastycznie z piłką w polu karnym zatańczył Ivi Lopez, który zagrał piłkę do Gutkovskisa, a napastnik reprezentacji Łotwy potężnym uderzeniem podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Pięć minut po czerwonej kartce dla rywali fantastycznie z piłką w polu karnym zatańczył Ivi Lopez, który zagrał piłkę do Gustovskisa, a napastnik reprezentacji Łotwy potężnym uderzeniem podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Kwadrans przed zakończeniem spotkania fantastyczne zagranie Iviego Lopeza do Papanikolau, który bez problemów umieścił piłkę w siatce. W ostatnich sekundach spotkania w polu karnym faulowany był zawodnik Rakowa, a arbiter wskazał na rzut karny. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Tudor i ustalił wynik spotkania.

el. Ligi Konferencji
Raków Częstochowa – FK Astana 5:0 (2:0)
Lopez 4′, Wdowiak 41′, Gutkovskis 65′, Papanikolaou 75′, Tudor 90+4′

Raków Częstochowa: Kovačević – Racovitan, Arsenić (C), Rundić – Sorescu, Papanikolaou, Lederman, Kun – Wdowlak, Gutkovskis, López.

FK Astana: Milošević – Gabyšev, Kussjapov, Poljakov, García – Manzorro, Darabajev, Ebong (C) – Dosmogambetov, Vloet, Eugénio.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!