W ramach 4. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze rywalizował u siebie z Rakowem Częstochowa. Góra okazał się niespodziewanie Górnik, który pokonał gości z Częstochowy 1:0.
Faworytem byli wicemistrzowie Polski, którzy wygrali pierwszy mecz dwumeczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Górnik i Raków rozegrali dotąd tylko dwa spotkania, na co wpływ mają przesunięte mecze z powodu przygotowań polskich zespołów do meczów w europejskich pucharach.
Raków przed niedzielnym spotkaniem miał na koncie dwa zwycięstwa, zaś Górnik zwycięstwo i porażkę. W tym roku częstochowianie tylko raz schodzili z boiska pokonani.
?? Raków Częstochowa w tym roku:
– 24 mecze
– 19 zwycięstw
– 4 remisy
– 1 porażkaMASZYNA POLSKIEGO JÜRGENA KLOPPA ?#Ekstraklasa #Raków #GÓRRCZ pic.twitter.com/w0ujHTqOyD
— polskisport.com (@PolskisportC) August 7, 2022
Po pierwszej połowie spotkania rozgrywanego w Zabrzu prowadził jednak Górnik. Bramkę po dograniu z rzutu rożnego zdobył w 45. minucie Aleksander Paluszek. Górnik prowadzić mógł już w 36. minucie, ale sytuacji sam na sam po kontrataku nie wykorzystał Szymon Włodarczyk.
Po wznowieniu gry doskonałą sytuację zmarnował Gutkovskis, który otrzymał prostopadłe podanie przed pola karne. Następnie wpadł w szesnastkę, po czym próbował przelobować bramkarza, lecz zrobił to zbyt lekko.
Do końca meczu sporo się działo. Sporo akcji z jednej i drugiej strony, aktywna gra obu zespołów, ale bramek już nie było. Zabrzanie częściej może korzystali na takich stratach Rakowa w środku pola i mieli okazje na kontry, jak przy golu z końcówki pierwszej połowy. Ostatecznie wynik się nie zmienił i Raków został pokonany drugi raz w tym roku.
PKO Ekstraklasa – 4. kolejka
Górnik Zabrze – Raków Częstochowa 1:0 (1:0)
Paluszek 45′