JAKUB GARBACZ / fot. Karol Makowski polski-sport.com

W meczu inaugurującym siódmą kolejkę Energa Basket Ligi BM Slam Stal Ostrów Wlkp. nie dał szans GTK Gliwice. Jakub Garbacz i Adonis Thomas brylowali skutecznością dla Stali.

Spotkanie od samego początku układało się po myśli gospodarzy. Ostrowianie wykorzystywali swoje atuty. Po kolejnych trójkach Garbacza i Reynoldsa oraz trafieniom Djurisicia Stal prowadził 11:4. To było tylko preludium do tego co było dalej. Dla ostrowian punktował Thomas. W ekipie GTK nie było zdecydowanego lidera. Dy swoje wolne na minutę do końca pierwszej odsłony wykorzystywał Damian Kulig przewaga jego zespołu wynosiła już szesnaście oczek. Gdy efektownym wsadem w drugiej kwarcie Terrance Ferguson zmniejszał straty swojego zespołu do stanu 31:18 w drugiej kwarcie to była jedyny przebłysk gliwiczan w tej części gry. Stal szybko odpowiadała i ich przewaga wzrosła do dwudziestu punktów. Stal kontrolowała przebieg spotkania.

Damian Kulig i Jakub Garbacz od początku trzeciej kwarty utrzymywali wysokie prowadzenie zespołu trenera Andrzeja Urbana. Pojedyncze zagrania Jure Skificia i Mateusza Szlachetki nie wystarczały do zmniejszania tej różnicy. Po kolejnej trójce Garbacza wynosiła ona aż 29 punktów. Po 30 minutach było 78:55. Ostatnia część spotkania już niczego nie zmieniła. Obaj trenerzy chętnie korzystali z zawodników rezerwowych, a zwycięstwo ostrowian nie było zagrożone.

 

Najlepszym strzelcem gospodarzy był Jakub Garbacz z 23 punktami i 5 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Jure Skifić z 19 punktami i 10 zbiórkami.

 

BM SLAM STAL OSTRÓW WLKP. – GTK GLIWICE   100:76  (29:14, 20:15, 29:26, 22:21)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!