Skromnie, ale zwycięsko zakończyła spotkanie pod Wawelem Cracovia, która w spotkaniu objętym 16. serią PKO Ekstraklasy pokonała Jagiellonię Białystok. Gol na wagę kompletu punktów dla Pasów padł w drugiej połowie.

W początkowej fazie pojedynku częściej operowali piłką krakowianie, ale prób zagrożenia bramki więcej było ze strony Jagiellonii. Próby uderzenia z dystansu w pierwszym kwadransie podjął się  Nene, a po strzale Prikryla wysokie kwalifikacje bramkarskie musiał wykazać Niemczycki. Jeszcze lepiej bramkarz Cracovii spisał się przy dobrej okazji Skrzypczaka.

Choć w pierwszej części gry sporo ruchu można było zaobserwować na placu gry, pierwsza część nie przyniosła specjalnie klarownych okazji.

Względny spokój mieli dłuższy czas bramkarze także w drugiej części. W 62. minucie po zagraniu Konoplyanki i strzale Loshaja, Alomerivicia wyręczyła poprzeczka. 10. minut później bramkarz Jagielloni musiał się wykazać najwyższym refleksem, wybijając wręcz z linii bramkowej strzał głową. W 77. minucie nie zapobiegł jednak utracie gola – inna rzecz, że w tym przypadku nie najlepiej zachowali się obrońcy. Do wrzutki z głębi pola Konoplyanki nogę wystawił Matej Rodin i pika ugrzęzła w siatce. Jagiellonia miała kapitalną szansę wyrównania w końcówce podstawowego czasu. Camara płasko dograł do Imaza, ale ten z bliskiej odległości nie trafił bramkę. Po poprzednich zwycięstwach różnicą co najmniej dwóch goli, Cracovia pokazała że potrafi wygrać też w najmniejszy rozmiarze.

 

Cracovia – Jagiellonia Białystok 1-0 (0-0)

Rodin 77′

Cracovia: Niemczycki – Stachera, Rodin, Ghiță, Jablonský, Siplak – Loshaj (83. Knap), Konoplanka (87. Myszor), Oshima – Källman, Makuch.
Jagiellonia Białystok: Alomerović – Łaski (90+4. Cernych), Matysik, Skrzypczak, Tiru, Nastić – Wojciechowski, Nené (73. Camára), Přikryl (81. Pospisil) – Jesús Imaz , Trubeha (73. Kowalski).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!