W pierwszym pojedynku 2 rundy European Cup w piłce ręcznej Alavarium Love Tiles uległ Eurobudowi JKS Jarosław 26:36. Ten wynik stawia w jutrzejszej, także rozgrywanej w Jarosławiu rewanżowej potyczce jarosławskie szczypiornistki w niezwykle korzystnej sytuacji. Pod nieobecność zwolnionego z funkcji pierwszego trenera Reidar Møistada, zespół poprowadziła dotychczasowa druga trener Monika Cholewa.
Z uwagi na koszty jak również względy organizacyjne oba kluby porozumiały się co do rozegrania dwóch spotkań w Jarosławiu. W dzisiejszej potyczce w roli gospodyń wystąpiły zawodniczki portugalskiego zespołu, które ustępując od początku – mimo nerwowej gry po pierwszym gwizdku JKS – ekipie polskiej Superligi nie dawały jednak łatwo za wygraną. Eurobud JKS w 5 minucie uzyskał dwubramkowe prowadzenie (2:4) i stale kontrolował przebieg pierwszej części, na przerwę dokładając jeszcze dwa trafienia zapasu (13:17). Po przerwie Alavarium Love Tiles mając świeży zapas sił po kilkunastominutowym odpoczynku popisywało się dobrą skutecznością próbując wybić z rytmu jarosławianki, jednak te wykorzystywały luki obronne i utrzymywały dystans. W miarę upływu czasu sprawnie po parkiecie poruszała się ekipa z Jarosławia i to ona prezentowała się solidniej. Stąd powiększenie przewagi w końcowych pięciu minutach i ostatecznie 10 trafień różnicy, co jest solidną zaliczką przed sobotnim rewanżem, także w Jarosławiu.
Alavarium Love Tiles (Portugalia) – Eurobud JKS Jarosław 26:36 (13:17)
Alvarium: Antunes, Moreira – Rodrigues, Vieira 1, Silva 1, Trindade 3, Oliveira 2, Miranda 2, F. Gonçalves, Justino 10, Leite, Marques, L. Gonçalves 6. Trener Antonio Brousse.
Eurobud JKS: Kukharchyk, Kordowiecka 1 – Gadzina 4, Dorsz 5, Trawczyńska 2, Matuszczyk 3, Volovnyk 4, Gliwińska 4, Nestsiaruk 8, Mokrzka, Zimny 3,Smolinh 2, Strózik, Kozimur. Trener Monika Cholewa.