Piłka nożna
foto: Patryk Górecki

Wszystkie media wydają się już być zgodne. Czesław Michniewicz dziś lub najpóźniej jutro straci pracę. To już jego ostatnie godziny w roli selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej. 

Dziś w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej dojdzie już do kolejnego spotkania pomiędzy Michniewiczem, a zarządem i prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Po nich wszystko ma być jasne. Komunikat PZPN pojawi się dziś, a najpóźniej jutro i będzie on dotyczył prawdopodobnie zakończenia współpracy z polskim trenerem.

Potencjalnych kandydatów, którzy mogliby zastąpić Michniewicza jest wielu. Media donoszą przede wszystkim o czterech poważnych kandydaturach. Od kilku dni mowa o Szewczence, Bjelicy, Bento. W ostatnich godzinach pojawił się jeszcze jeden kandydat – Juan Ramon Lopez Caro, który w przeszłości trenował w trzydziestu trzech meczach Real Madryt.

Dodatkowo poza słabym stylem gry reprezentacji, aferze premiowej, czy konflikcie na linii polski selekcjoner – team manager Jakub Kwiatkowski za Michniewiczem nie przemawiają też sami kadrowicze. Okazuje się, że większość z nich nie wyobraża sobie dalszej współpracy z obecnym selekcjonerem. Często także przebieg różnych wydarzeń podczas Mistrzostw Świata nie zgadza się w opowieściach Michniewicz, a polscy reprezentanci.

Pozostaje czekać na oficjalny komunikat Polskiego Związku Piłki Nożnej, który powinien pojawić się przed świętami, najprawdopodobniej jeszcze dziś lub jutro.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!