JAKUB MUSIAŁ Grupa Sierleccy Czarni Słupsk / fot. Karol Makowski

Popis strzelecki Billy Ivea poprowadziły słupszczan do ważnej wygranej nad Arką. W ekipie z Gdynii czuć marazm.

 

Pierwsze akcje należały do gości. Czarni szybko prowadzili sześcioma oczkami. Jednak sygnałem dla Arki była trójka Musicia. Właśnie trafienia Novaka Musicia, oraz Jamesa Florenca przedzielone punktami Adriana Boguckiego dawała prowadzenie Arce nawet 14:8. Prowadzenia gdynianie nie oddali do końca kwarty. Po wznowieniu gry szybko słupszczanie doprowadzili do remisu dzięki trójce Billego Ivea. Kolejne punkty Czarnych dawały gościom czteropunktowe prowadzenie. Gdy uaktywnił się De’quon Lake słupszczanie przez chwilę utrzymywali przewagę, ale seria 6:0 Arki dawała jej prowadzenie. Jednak tylko na chwilę. Ekipa trenera Cesnauskisa złapała wiatr w żagle w ostatnich nie co ponad dwóch minutach. Końcówka drugiej kwarty należała do gości zaliczających serię ośmiu oczek bez odpowiedzi gdynian.

W trzeciej kwarcie przewaga zespołu trenera Mantasa Cesnauskisa wzrosła nawet do dziewięciu punktów dzięki trójce Davida DiLeo. Gospodarze starali się odpowiadać akcjami Jamesa Florence’a i Adama Hrycaniuka, ale to było zdecydowanie za mało. Ważne rzuty trafiał Jakub Musiał, a nadal nie do zatrzymania był Ivey. Po 30 minutach było więc 55:67. W kolejnej części meczu Suzuki Arka nie weszła na wyższy poziom w ofensywie, przez co nie mogła odrabiać strat. Grupa Sierleccy Czarni kontrolowali wydarzenia na parkiecie, a w samej końcówce dwie trójki dołożył jeszcze Jakub Schenk.

Najlepszym graczem gości był Brae Ivey z 22 punktami, 5 zbiórkami i 2 asystami. 17 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty dla gospodarzy zdobył James Florence.

 

SUZUKI ARKA GDYNIA – GRUPA SIERLECCY CZARNI SŁUPSK 68:88  (21:18, 15:26, 19:23, 13:21)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!