W meczu 16. kolejki ligi australijskiej wystąpiła dwójka polskich piłkarzy. W bramce stanął Filip Kurto broniąc dwa rzuty karne między innymi tego wykonanego przez napastnika Oskara Zawadę.
Macarthur FC w bramce z Filipem Kurto w 16. kolejce A-League zmierzył się w Wellingtonem Phoenix, w którym występuje Oskar Zawada. Polak miał kolejną okazję na poprawę swojego dorobku ligowego, ale nie wykorzystał jej marnując w 41. minucie rzut karny. Obroną popisał się drugi z Polaków Filip Kurto. Trzy minuty później sędzia podyktował kolejną jedenastkę. Tym razem podszedł do niej Yan Sasse. On również nie zdołał pokonać polskiego golkipera. Dzięki obronie dwóch rzutów karnych Macarthur FC zdołał wygrać u siebie z szóstym w tabeli Wellington Phoenix.
Oskar Zawada mimo niewykorzystania ,,wapna” zanotował asystę przy golu Bożidara Krajewa w 4. minucie. Jego zespół w A-League zajmuje szóstą lokatę. Dwie pozycję niżej znajduje się klub Filipa Kurto.
16. kolejka australijskiej A-League:
Macarthur FC – Wellington Phoenix FC 2:1 (1:1)
4′ 0:1 Bożidar Krajew (asysta Oskar Zawada)
33′ 1:1 Ulisses Davilla
49′ 2:1 Moudi Najjar
Filip Kurto obronił DWA rzuty karne w polskim meczu w Australii: jeden Oskara Zawady.
Polski bramkarz wygrał z Macarthur 2:1 z Wellington Phoenix, a Oskar Zawada na pocieszenie zaliczył asystę przy bramce na 0:1.pic.twitter.com/Hs7cQtvrjZ
— Adam_Kotleszka ⚽?️?????? (@Adam_Kotleszka) February 12, 2023