Szymon Żurkowski
Foto: pzpn.pl

Polscy reprezentanci w piłce nożnej ostatnio mają duże problemy zdrowotne. Najpierw zabieg przeszedł Kamil Glik. Kilka dni temu to samo spotkało Szymona Żurkowskiego, a do powołań na mecze eliminacyjne Euro 2024 nie zostało już wiele czasu. 

Trenerowi polskiej reprezentacji Fernando Santosowi zawężają się możliwości powołań na zbliżające się zgrupowanie reprezentacji Polski w piłce nożnej. Już teraz wiadomo, że na mecze eliminacyjne do Euro 2024 nie będzie mógł raczej zaprosić: Kamila Glika, Arkadiusza Milika, Sebastiana Szymańskiego, Michała Karbownika, Kamila Piątkowskiego, Adama Bukse, Dawida Kownackiego czy Jakuba Modera. Cała ósemka zmaga się z mniejszymi bądź większymi urazami i potrzebuje czasu na dojście do pełnej dyspozycji. Do tego zestawienia dochodzi jeszcze Szymon Żurkowski, który zmagał się z olbrzymim bólem pleców w odcinku lędźwiowym.

Jak informują polskie źródła sześć dni temu, w Poznaniu Żurkowski przeszedł zabieg ablacji pulsacyjnej na odcinku lędźwiowym. Na ten moment jego występ w marcowym zgrupowaniu jest wykluczony. Polak musi odczekać po zabiegu kilkanaście dni, później przejść kontrolę i wrócić do ćwiczeń z drużyną. Aktualnie wykonuje tylko lekkie ćwiczenia indywidualne aby nie wypaść z rytmu.

Pierwszy mecz eliminacyjny reprezentacji Polski rozpocznie się 24. lutego od spotkania wyjazdowego z Czechami. Trzy dni później polscy piłkarze zmierzą się u siebie z Albanią.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!