W 1/16 finału Ligi Konferencji Europy żaden mecz nie cieszył się na trybunach takim zainteresowaniem jak starcie Lecha Poznań z norweskim Bodo/Glimt. Na stadionie przy bułgarskiej zasiadło 34017 kibiców.
To było piłkarskie święto dla kibiców ,,Kolejorza”, którzy mogli oglądać ten mecz na żywo. Mieli wyczucie, bo klub z Poznania po 32. latach posuchy awansował do 1/8 finału europejskich rozgrywek. Atmosfera na stadionie była świetna, bo stworzyło ją ponad trzydzieści cztery tysiące gardeł.
Żaden rewanżowy mecz 1/16 finału Ligi Konferencji Europy nie zgromadził tylu fanów na stadionie. Co więcej wydaje się, że ten rekord kibice Lecha Poznań mogą na spokojnie przebić w meczu u siebie ze Szwedzkim Djurgardens IF. Na ten moment wejściówki schodzą ,,jak ciepłe bułeczki”. Już pierwszego dnia sprzedaży poszło ponad siedem tysięcy wejściówek, a do końca akcji zostało jeszcze trochę czasu. Najbardziej zagorzali fani ,,Kolejorza” powinni się jednak śpieszyć, jeśli chcą mieć dogodne miejsce do oglądania swojego ulubionego zespołu. Kto wie może ten mecz znów okaże się zwycięski!
Frekwencje drugiego tygodnia pucharów w 2023 roku. Mecz Lecha, zgodnie z przewidywaniami, na pierwszym miejscu w LKE. pic.twitter.com/vjoqQwvzzn
— Jan Sikorski (@JS_rankingUEFA) February 24, 2023
