Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdobyli dziś w krakowskiej TAURON Arenie kolejny TAURON Puchar Polski. Obrońcy trofeum Ligi Mistrzów, obecni mistrzowie kraju oraz triumfatorzy pucharu obronili trofeum w wielkim stylu, wygrywając z Jastrzębskim Węglem bez straty seta dzięki odwróceniu biegów dwóch pierwszych partii ! To czwarty z rzędu triumf w krajowym Pucharze oraz jubileuszowy, dziesiąty w historii kędzierzyńskiego klubu !!!

Mecz ekip rozdzielających między sobą krajowe tytuły w ostatnich latach i będący powtórką finału sprzed roku lepiej zaczęli jastrzębianie. Błędy w ataku i złe rozegranie ZAKSY dały wicemistrzom Polski trzypunktowe prowadzenie (6:3). Ta zaliczka trwała nie była. Smith zablokował atak Boyera, a Kaczmarek nie dał szans rywalom w kontrze i wszystko się wyrównało (8:8).

Następnie Jastrzębski Węgiel zdołał przewagę odbudować, gdyż Gładyr na środku dwukrotnie zablokował Paprzyckiego (12:9). Tym razem jastrzębianie nie spasowali. Po bloku Boyera na Kaczmarku jeszcze powiększyli zdobycze (17:13), zaś po kolejnej pojedynczej zaporze Gładyra na Paprzyckim zaliczka Jastrzębskiego Węgla urosła do 5 punktów (20:15). Kędzierzynianie jednak wzmocnili grę na siatce, natomiast Janusz nie tylko posyłał trudne zagrywki, ale również nadawał ton udanym kontrom w wykonaniu Kaczmarka i Śliwki. Dość niespodziewanie, po przestrzelonym ataku Fornala stan seta został wyrównany (23:23), a całkowity zwrot sytuacji kontynuowany był w grze na przewagi, w której po błędach „Pomarańczowych” znakomite bloki ZAKS-y zdecydowały o wygraniu seta (26:24).

Po zmianie stron Boyer doprowadził do objęcia przez Jastrzębski Węgiel prowadzenia (2:0), ale dwa bloki z rzędu kędzierzynian na Fornalu odwróciły wynik na korzyść ZAKS-y (3:2). Prowadzenie przez kilka chwil zmieniało właścicieli, lecz blok Hubera na Clevenot pozwolił lekko uciec zespołowi z Kędzierzyna-Koźla (7:5). Kolejny okres to dobra gra w bloku i asekuracji jastrzębian oraz dwa świetne ataki prawym skrzydłem Hadravy, odmieniające obliczę seta na korzyść jastrzębian (11:10). Kolejny udany blok graczy z Jastrzębia-Zdroju jeszcze konkretniej ukierunkował partię na ich korzyść (14:12), a kapitalna akcja z obu stron zakończona precyzyjnym atakiem Hadravy podobnie jak w pierwszym secie dał Jastrzębskiemu Węglowi dobrą sytuację wyjściową przed ostatnią prostą seta (18:15). Za chwilę dystans był jeszcze większy(20:16), lecz Smith zagrywkami doprowadził do kontaktu (20:19). Potem wiele dobrych ataków prawą stroną przeprowadził Hadrava, jednak przy najważniejszej piłce – setowej – przebił zagrania na stronę rywala i tak jak w pierwszej partii, rozpoczęto grę na przewagi (24:24). W niej ponownie więcej zimnej krwi zachowali kędzierzynianie, zadając decydujący cios asem serwisowym Smitha (29:27).

Początkiem trzeciej odsłony Jastrzębski Wegiel po raz trzeci usiłował zdobyć inicjatywę, jednak Śliwka trzymał wynik na styku, a potrójny, szczelny blok dał bezpieczną przewagę ZAKSie(11:9). Ta celebrowała długo dwupunktową zaliczkę, szukając okazji do podwyższenia prowadzenia. Ta nadarzyła się w kapitalnej kontrze Śliwki (17:14). Skoncentrowany zespół z Kędzierzyna-Koźla prezentował się fenomenalnie i grą punkt za punkt zmierzał do celu. W końcówce Bednorz zaskoczył jastrzębian z drugiej linii (24:21), ale Fornal blokując Śliwkę przy drugiej piłce meczowej dał swojemu zespołowi nadzieję doprowadzając do kontaktu (24:23), lecz po czasach wziętych przez trenerów obu ekip Łukasz Kaczmarek atakiem po wysokim bloku nie pozostawił jastrzębianom złudzeń (25:23).

GRUPA Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3:0 (26:24.29:27, 25:23)

MVP: Aleksander Śliwka

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Stępień, Janusz, Wiltenburg, Staszewski, Kluth, Bednorz, Śliwka, Smith, Paszycki, Żaliński, Huber, Shoji, Banach

Jastrzębski Węgiel: Dryja, Hadrava, Toniutti, Dębski, Boyer, Gladyr, Tervaportti, Clevenot, Fornal, M’Baye, Szymura, Macyra, Popiwczak, Piksa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!