Szymon Marciniak
Foto: laczynaspilka.pl

W meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Szymon Marciniak poprowadził bezbramkowe starcie pomiędzy FC Porto, a Interem Mediolan. Polski sędzia nadal jest w świetnej formie, a jego decyzje w tym spotkaniu były bez większych zarzutów. 

Polak nie zamierzał patyczkować się z piłkarzami obu drużyn. Jeśli robili coś źle albo starali się przesunąć z autem o kilkanaście kroków to zwracał na to uwagę i pokazywał z którego miejsca mogą wyrzucić piłkę. Poza zwykłymi nieprzepisowymi zagraniami z obu stron zdarzały się też sytuację bardzo trudne do interpretacji. Mimo tego Marciniak zachowywał spokój. W 50 minucie chociażby Dumfries chwycił za spodenki i praktycznie ściągnął je Galeno. Marciniak nie ukarał Holendra uznając, że stało się to w ferworze walki o piłkę i lekko uśmiechnął się. Pod koniec drugiej połowy polski sędzia zmuszony był wyciągnąć czerwoną kartkę dla Pepe. Niestety ciężko ocenić za co Portugalczyk otrzymał drugi żółty kartonik, bo realizator telewizyjny skupiał się wtedy na czymś innym.

Bardzo możliwe, że Szymon Marciniak otrzyma od UEFY szansę sędziowania finału Ligi Mistrzów w czerwcu. Do tego jednak zostaje jeszcze bardzo dużo czasu. Możliwe, że Polak otrzyma możliwość sędziowania kolejnych spotkań np: ćwierćfinałów bądź półfinałów Ligi Mistrzów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!