Fernando Santos
Foto: pzpn.pl

Po pierwszym, wygranym meczu reprezentacji Polski, w ramach eliminacji do Euro 2024, z Albanią (1:0) na konferencji pomeczowej pojawił się selekcjoner polskich piłkarzy – Fernando Santos. Z murawy wywiadu na gorąco udzielił napastnik Karol Świderski.

Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera oraz strzelca jedynej bramki dla Biało-Czerwonych.

Karol Świderski: 

O strzelonym golu: 

– Chciałem uderzyć szybko po krótkim rogu, bo widziałem, że jest troszeczkę odkryty i to mi się udało.

O zwycięstwie:

– To bardzo ważne zwycięstwo dla nas, po tej ”plamie” jaką daliśmy w piątek, w Pradze. Dziś udało nam się ją w jakimś stopniu zmazać.

O awansie i nowym trenerze:

– W naszych głowach jest tylko i wyłącznie awans. Zrobiliśmy krok naprzód z nowym trenerem. Wiadomo, że potrzeba jeszcze trochę czasu, żeby to wszystko poukładać. To zwycięstwo było dziś naszym zadaniem do wykonania.

O meczu:

– W pierwszej połowie nawet fajnie pograliśmy, w drugiej też było w porządku. Szkoda gdzieś tam tej końcówki, bo zrobiło się nerwowo, ale wygraliśmy.

O grze na PGE Narodowym i kibicach:

– Bardzo cieszymy się z tego, że zostają trzy punkty w Warszawie. To zwycięstwo było ważne dla nas, ale i kibiców na PGE Narodowym, bo zawsze jest tutaj pełen stadion. Nie wiem czy gdybyśmy zagrali tak jak w Pradze to czy kibice chcieli by nas ponownie oglądać.

Fernando Santos:

O wygranym spotkaniu:

– Oczywiście uważam, że najważniejsza była dla nas wygrana. Mieliśmy parę treningów, możemy poprawić dużo rzeczy jeśli chodzi o środek pola i operowanie piłką. Najbardziej zbudowało mnie podejście pełne poświęcenia zawodników. Wszyscy sobie nawzajem pomagali na boisku i to było fundamentalne dla tego meczu.

– To zwycięstwo było bardzo ważne i sprawiedliwe. Kontrolowaliśmy to spotkanie, mieliśmy wiele sytuacji strzeleckich i dobrą jakość gry w wielu elementów. Prawdą jednak jest, że mamy jeszcze wiele pracy przed sobą.

O wsparciu kibiców:

– Bardzo mi się podobało wsparcie publiczności. Mamy pięćdziesiąt pięć tysięcy kibiców. Chcemy podziękować wszystkim obecnym i tym przed telewizorami, którzy wspierali i cierpieli razem z tą reprezentacją. To oraz charakter zawodników jest dla nas bardzo ważne.

O tym co można poprawić:

– Utrzymanie tego poziomu koncentracji, zaangażowania to jest punkt wyjścia do rozpoczęcia lepszej pracy. W momencie, kiedy jesteśmy w posiadaniu piłki to możemy to jeszcze dopracować. W następnej kolejce będziemy mieć trochę więcej czasu, będziemy mieć też spotkanie towarzyskie. Zaplanujemy to trochę inaczej, żeby ta ekipa mogła grać  bardziej widowiskowy i przede wszystkim zwycięski futbol.

O nauce i poznawaniu swoich piłkarzy:

– Niektórzy zawodnicy zaskoczyli mnie pozytywnie. Niektórzy nie zagrali, ale mogliby zagrać i w przyszłości taka okazja może się zdarzyć. Treningi dadzą nam na to odpowiedź. Czym moja znajomość piłkarzy będzie lepsza tym będę mógł ich lepiej pozycjonować. Będziemy to wszystko analizować.

O trenerze Albańczyków:

– Trener Albanii nie zaskoczył mnie. W meczach, które oglądałem grali zazwyczaj trzema obrońcami. Obserwowałem też mecze, w których mieli układ 4-3-3 i tak też końcowo zagrali. Tego się właśnie spodziewałem.

O piłkarzach Ekstraklasy:

– Gdyby to nie byli zawodnicy z Ekstraklasy to nie byliby powołani. Wydają mi się dobrymi zawodnikami. Np: Ben Lederman, który jest bardzo dobry technicznie. Wszyscy powołani mają dobre podejście. To co dzieje się w Ekstraklasie będę obserwował na bieżąco, żeby wyłapać zawodników, którzy mogą przydać się tej reprezentacji.

O ustawieniu z dwoma napastnikami:

– Potrzebujemy napastników, ale wydaje mi się, że graliśmy w systemie 1+1 i za nimi było czterech zawodników. Zalewski, Skóraś czy Kamiński wchodzili jak napastnicy zza pleców. Staraliśmy się, żeby w polu karnym było kilku naszych piłkarzy. To jak to wyglądało dzisiaj będzie normalną strategią dla naszej drużyny.

O największych problemach podczas zgrupowania:

– Wiem jakie są to kwestię i co mamy rozwiązać. Istotna jest pozycja drużyny wtedy kiedy bronimy. Jeśli nie przesuniemy się wszyscy bliżej środka pola podczas akcji ofensywnych to później ma to też przełożenie na przesunięcie szybkie do obrony. To też powoduje, że jak wygrywamy ciężko jest nam się utrzymać przy piłce. To wszystko jednak będzie opracowane, dzięki treningom, treningom i jeszcze raz treningom. Ja na koniec chcę pogratulować przede wszystkim moim piłkarzom.

 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!