Dziś rozpoczęły się zmagania judoków i judoczek w tureckiej Antalyi w ramach Grand Slam Judo. Do Turcji udało się dwunastu polskich reprezentantów.
Pierwszego dnia na macie mogliśmy oglądać Aleksandrę Kaletę (kategoria 52. kg) oraz Julie Kowalczyk (kategoria 57. kg).
O ile Kalecie poszło całkiem dobrze – siódme miejsce, o tyle Kowalczyk mogła mówić o dużym pechu trafiając już w drugiej rundzie na bardzo silną rywalkę Christe Deguchi. Kanadyjka po niecałych czterech minutach pokonała Polkę przez ippon. Wcześniej Kowalczyk udało się zwyciężyć nad Fidan Alizada. Reprezentantka Azerbejdżanu po ponad ośmiominutowej walce ujrzała trzecią karę shido i musiała pogodzić się z porażką.
Kaleta w drodze do wywalczenia siódmego miejsca mierzyła się z Australijką Tinką Easton, którą pokonała po dwóch minutach i trzydziestu dziewięciu sekundach. W kolejnej rundzie spotkała się z Belgijką Amber Ryheul, która również musiała uznać wyższość Kalety. W ćwierćfinale Polka przegrała z Amandine Buchard. Francuzka po niecałych dwóch minutach walki odniosła zwycięstwo przez ippon. Kaleta trafiła jeszcze do repasaży, ale w nich poległa na wstępie z Hiszpanką Estrellą Lopez Sheriff również przez ippon. Ostatecznie Aleksandra Kaleta została sklasyfikowana na siódmym miejscu.
Źródło: SBC Portal Sportowy
