Foto: tauronliga.pl

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym TAURON Ligi siatkarki Grupy Azoty Chemik Police zagrały z Grot Budowlani Łódź. Policzanki muszą przełknąć gorycz porażki 1:3 i już dziś myśleć co mogą poprawić na spotkanie rewanżowe. 

Pierwszy set długo nie przynosił klarownego wyniku na korzyść jednej z drużyn. Wymiany opierały się głównie na grze punkt za punkt. Raz to gospodynie obejmowały prowadzenie, a za chwilę były na nim przyjezdne. W ataku, po stronie policzanek szczególnie wyróżniała się Łukasik. U łodzianek natomiast w tym aspekcie brylowały głównie Durul i Fedusio. Od stanu 9:9 cztery kolejne punkty wpadły na konto gospodyń, który wyszły na prowadzenie 13:9. Stało się to dzięki dobrej zagrywce Łukasik. W przyjęciu jej serwisów problemy miały Kąkol i Łysiak, przez co również i ataki zaczęły się sypać. Przewaga policzanek utrzymywała się już do końca seta. Gra punkt za punkt nie mogła przynieść niczego dobrego dla łodzianek przy stracie jaką poniosły przy serwisie Łukasik. W końcówce tylko przez chwilę zrobiło się niebezpiecznie, kiedy przyjezdne po bloku Lisiak na Mędrzyk zbliżyły się na trzy punkty. Szybko jednak trener policzanek zaliczył skuteczną interwencję nad boiskowymi zdarzeniami. Dzięki temu jego siatkarki zwyciężyły 25:21, po ataku Mędrzyk.

W drugiej partii wszystko wskazywało na to, że znów gospodynie (mecz rozgrywany w Szczecinie) zgarną ją bez najmniejszych problemów. Po kilku pierwszych akcjach objęły prowadzenie 9:3, po świetnej grze Wasilewskiej, Łukasik i Korneluk. Szybko jednak przyjezdne otrząsnęły się z tego letargu i zaczęły lepiej przyjmować oraz atakować. Problemy z kończeniem piłek natomiast miały Policzanki. Akcje często były bardzo długie i coraz częściej wygrywane przez siatkarki Grot Budowlani Łódź. Przez blok Sobolskiej na Korneluk przyjezdne doprowadziły do odrobienia wszystkich strat wyrównując 13:13. Dalsza część seta to już wymiany punkt za punkt, z delikatną przewagą raz jednej raz drugiej strony. Ostatecznie w samej końcówce lepsze okazały się łodzianki wygrywając po grze na przewagi – 27:25. Piłkę setową oddała im w prezencie, po błędzie w ataku – Łukasik.

W trzecim secie od samego początku do końca na czele były przyjezdne, które wypracowały sobie konkretną przewagę po atakach i zagrywce Durul (celowała w Natalię Mędrzyk). Do tego doszła jeszcze dobra gra Fedusio i Kazały, dzięki czemu tablica wyników pokazywała 9:3 dla siatkarek z Łodzi. Gra kompletnie nie kleiła się gospodyniom. Popełniały one wiele pomyłek w przyjęciu, nie potrafiły też skutecznie zareagować w bloku. W połowie seta Grot Budowlani Łódź miały zapas pięciu oczek, ale pod koniec seta zaczęły ją gwałtownie tracić. Najpierw dwukrotnie dobrze zaatakowała Łukasik, a później Cipriano wycelowała zagrywką w Fedusio, która nie była w stanie jej przyjąć. Z zaliczki punktowej nie zostało nic. W kluczowych momentach tej partii nie zawiodły w ataku Fedusio i Durul, co poskutkowało wygraną przyjezdnych 25:22.

Set czwarty rozpoczął się od udanego ataku Sobolskiej oraz bloku tej samej siatkarki na Brakocevic-Canzian. Gospodynie sprawnie odrobiły tę niewielką dwupunktową stratę doprowadzając do rezultatu 2:2. Dalej nie szło im już tak dobrze, bo znów pozwoliły oddalić się Grot Budowlanym Łódź na cztery, pięć oczek przewagi. Fedusio i Durul wykonywały kapitalną robotę zmieniając się w ataku. Obie panie robiły to przede wszystkim na dużym poziomie skuteczności. Tego samego powiedzieć o swoich atakujących nie mógł Chemik Police. Tam często zawodziła ich Łukasik. Przerwy od kończenia piłek zdarzały się też Wasilewskiej. Z tak niestabilną grą policzanki nie mogły marzyć o doprowadzeniu do tie-breaka. Pod koniec ostatniego seta przegrywały wysoko 12:18 i nie zrobiły za wiele by zmniejszyć tę stratę. Co więcej przewaga przyjezdnych jeszcze bardziej wzrosła chociażby przez nieudolność w ataku Wasilewskiej. Ostatecznie skończyło się na zwycięstwie 25:15 łodzianek (po błędzie w ataku Łukasik) i w całym spotkaniu 3:1

Rewanżowy mecz pomiędzy Grupą Azoty Chemik Police, a Grot Budowlani Łódź odbędzie się 11. kwietnia, w Łodzi. Na ten moment to siatkarki Grotu są bliżej awansu do półfinału.

Grupa Azoty Chemik Police – Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:21, 25:27, 22:25, 15:25).

MVP: Ewelina Polak

Grupa Azoty Chemik Police: Almeida de Sousa, Łukasik, Korneluk, Brakocevic-Canzian, Mędrzyk, Wasilewska, Stenzel, Cipriano, Kowalewska, Czyrniańska, Sikorska.

Grot Budowlani Łódź: Polak, Fedusio, Sobolska, Durul, Kąkol, Lisiak, Łysiak, Kędziora, Łazowska, Kazała.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!