Fot. PlusLiga

Od pewnej wygranej we własnej hali zaczęli play-offy podopieczni Michała Winiarskiego. Gospodarze nie dali najmniejszym szans przyjezdnym z Olsztyna, którzy muszą zapomnieć o dzisiejszej porażce, gdyż już jutro czeka na nich drugie spotkanie.

Z świetnej strony spotkanie zaczęli gospodarze, którzy po bloku Rejno prowadzili 4-1! Szkoleniowiec olsztynian Javier Weber poprosił o przerwę na żądanie żeby wybić z uderzenia rywali. Po powrocie na parkiet „Akademicy” zaczęli zmniejszać straty i po skutecznym ataku Butryna było już zaledwie 6-7. Zawiercianie dzięki dobrej dyspozycji Konarskiego i Kovacevicia powrócili do swojej dobrej gry. Po kilku skutecznych akcjach było już 14-8 dla Warty Zawiercie. Ulubieńcy publiczności coraz bardziej dominowali,a odzwierciedlała to tablica wyników, która pokazywała wynik 21-11 dla „Jurajskich Rycerzy”. Wszystko wskazywało na to, że to gospodarze będą mogli zapisać sobie wygranie pierwszej partii na swoje konto. Tak też się stało i po błędzie Karola Butryna premierowa odsłona meczu padła łupem Aluronu CMC Warty Zawiercie, która wygrywała 25-13.
W drugiej partii Biało-Zieloni zaczęli grać zdecydowanie lepiej przez co na początku zawiercianie mieli wyraźne problemy. Goście w pewnym momencie zaczęli popełniać głupie błędy co skrzętnie wykorzystali podopieczni Michała Winiarskiego (9-6). Kolejne piłki również padały na korzyść zawiercian, którzy już prowadzili 5 punktami (13-8). Różnica klas coraz bardziej się zarysowywała, a gospodarze prowadzili już 20-14. Gospodarze bez problemów utrzymali prowadzenie zwyciężając także w drugiej partii. Tym razem po błędzie olsztynian set zakończył się wynikiem 25-20 na korzyść Warty Zawiercie.
Trzeci set bardzo dobrze zaczęli „Jurajscy Rycerze”, którzy już po trzech akcjach prowadzili 3-0. Olsztynianie chcieli pozostać w meczu niwelując starty i wyrównując stan seta (5-5). U podopiecznych Michała Winiarskiego można było zaobserwować rządzę zamknięcia spotkania w trzech setach (14-11). Gospodarze powiększali swoją przewagę, a decydującą część trzeciej partii wchodzili prowadząc 20-13. Końcówka również padła łupem Warty Zawiercie, która po ataku Dawida Konarskiego wygrała 25-21.
Przypomnijmy, że w tej fazie rozgrywek rywalizacja toczy się do trzech wygranych spotkań. Następne starcie już jutro o 20:30 w Zawierciu.

Aluron CMC Warta ZawiercieIndykpol AZS Olsztyn 3-0 (25-13, 25-20, 25-21)

MVP: Marcin Waliński

Aluron CMC Warta Zawiercie: Marcin Waliński (8), Krzysztof Rejno (6), Miłosz Zniszczoł (4), Dawid Konarski (14), Miquel Tavares Rodriques (4), Uros Kovacević (15), Santiago Danani (L) oraz Bartosz Kwolek, Tomasz Kalembka, Bartosz Makoś (L), Michał Kozłowski, Dawid Dulski, Michał Szalacha, Patryk Łaba

Indykpol AZS Olsztyn: Moritz Karlitzek (9), Robert Andringa (7), Szymon Jakubiszak (5), Grzegorz Pająk, Taylor Averill (6), Karol Butryn (13), Kuba Hawryluk (L) oraz Bartłomiej Lipiński, Jan Król, Karol Jankiewicz (1), Dawid Siwczyk, Kamil Szymendera, Jakub Ciunajtis (L), Mateusz Poręba

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!