18 bramek padło w sobotnich meczach 26. kolejki Fortuna 1. Ligi! Puszcza Niepołomice pokonała 2:1 Wisłę Kraków w meczu na szczycie tabeli. GKS Tychy w ostatnich sekundach spotkania urwał punkt Arce Gdynia. Świetnie spisały się oba kluby z Rzeszowa; Resovia ograła aż 5:0 na wyjeździe ze Skrą Częstochowa, a Stal wbiła 6 bramek Zagłębiu Sosnowiec. 

Na początek w meczu dwóch drużyn z dołu tabeli Resovia Rzeszów rozbiła Skrę Częstochowa. Chwilę po rozpoczęciu gry piłkę do własnej bramki skierował Jan Flak. Już w 15 minucie prowadzenie podwyższył Marek Mróz. W drugiej połowie to wciąż goście przeważali, a 63. minuta przyniosła trzecią bramkę dla Reaovii za sprawą Macieja Górskie. Kilkadziesiąt sekund po raz drugi na listę strzelców wpisał się Mróz, a na kwadrans przed końcem wynik meczu ustalił Jakub Sylvestr. Dzięki efektownej wygranej Rzeszowianie wskoczyli na 12. miejsce, natomiast Skra pozostaje punkt nad strefą spadkową.

Zdecydowanie bardziej zacięty był mecz w Tychach, gdzie Arka pomimo, iż dwukrotnie prowadziła nie zdołała już po raz piąty z rzędu zdobyć kompletu punktów. Goście objęli prowadzenie już w 14. minucie po bramce Karola Czubaka. Kwadrans po wznowieniu gry po pięknej bramce z rzutu wolnego wyrównał Krzysztof Wołkowicz. Na dwanaście minut przed końcem drugą żółtą kartkę otrzymał Mateusz Radecki. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Arka ponownie prowadziła po bramce Czubaka, ale chwilę później czerwień otrzymał Marcus Vinicius. Kiedy wydawało się, że wynik meczu jest już znany,  Wołkowicz ponownie zdobył gola i uratował punkty dla Tyszan.

W Niepołomicach mierzyły się ze sobą dwa zespoły z czołówki tabeli. W 24. minucie po wrzutce z wolnego Michał Koj skierował głową piłkę do siatki i to Puszcza niespodziewanie wyszła na prowadzenie. Jeszcze przed o przerwą wynik podwyższył Rok Kidrić, który wykorzystał przyznany rzut karny. Kilka minut po wznowieniu gry bramkę kontaktową dla Wisły zdobył Moltenis, ale Białą Gwiazdę nie było stać więcej w tym spotkaniu. Oba zespoły dzielą już teraz tylko dwa punkty, a Puszcza ma o jeden mecz mniej rozegrany.

Wieczorem Stal Rzeszów rozbiła na własnym terenie Zagłębie Sosnowiec. Strzelanie rozpoczął w 23. minucie Bartosz Wolski. Chwilę później czerwoną kartkę otrzymał Dominik Jończyk, przez co Zagłębie kończyło w dziesięciu mecz. Przed przerwą na 2:0 podwyższył Danielewicz. Druga połowa to już pokaż siły w wykonaniu rzeszowian. Do siatki bezradnych gości trafili kolejno: Prokic, Poczobut, Sadlocha i Oleksy. Zagłębie po raz 6. z rzędu nie odniosło zwycięstwa i zbliża się do strefy spadkowej.

 

 

Skra Częstochowa -Apklan Resovia 0:5 (0:2)

Bramki: Jan Flak 1′ (bramka samobójcza), Marek Mróz ’15, Maciej Górski ’63, Marek Mróz ’65, Jakub Sylvestr 74′

GKS Tychy – Arka Gdynia 2:2 (0:1)

Bramki:  Krzysztof Wołkowicz 60′, 90+8′ – Karol Czubak 14′ , Karol Czubak 90+4′

Puszcza Niepołomice – Wisła Kraków 2:1 (2:0)

Bramki: Michał Koj 24′ , Rok Kidrić 45+1′ – Boris Moltenis 51′

Stal Rzeszów – Zagłębie Sosnowiec 6:0 (2:0)

Bramki: Bartosz Wolski 23′ , Krzysztof Danielewicz 45+4′  , Andreja Prokic 61′ , Bartłomiej Poczobut 71′ , Kacper Sadlocha 82′, Paweł Oleksy 90′

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!