Same pochlebne noty zbiera Jakub Kiwior, po wczorajszym występie w barwach Arsenalu przeciwko Chelsea. Dla polskiego obrońcy był to pierwszy pełny mecz londyńskim zespole od czasu transferu.
Angielskie serwisy są jednomyślne i wszystkie wskazują na to, że Polak bardzo dobrze odnalazł się na boisku we wtorkowym meczu 34. kolejki Premier League pomiędzy Arsenalem, a Chelsea. Zespół, w którym występuje polski defensor pokonał pewnie swoich rywali 3:1. Duża w tym zasługa Jakuba Kiwiora, który bronił dostępu do bramki ”Kanonierów”. Dobrze mu to wychodziło. Wygrywał wiele pojedynków z napastnikami Chelsea, a przy tym zachowywał opanowanie. Kiedy było trzeba potrafił wejść agresywnie i odebrać piłkę czy powstrzymać atakujących przed uderzeniem.
To wszystko złożyło się na wysokie noty w serwisach: PainInTheArsenal.com (7), Goal.com (8), FootballLondon (7). Wszystko więc wskazuje na to, że polski obrońca tym występem mógł otworzyć sobie drogę do podstawowej jedenastki Arsenalu. Tym bardziej, że po meczu mocno chwalił go i doceniał jego zaangażowanie trener ”The Gunners” Mikel Arteta.
Do tej pory w barwach Arsenalu Kiwior na boisku meldował się czterokrotnie.
Arteta o Kiwiorze: „Wyglądał na gotowego, świeżego, był zdeterminowany. Każdego dnia stawał się lepszy, na treningach, ale też w interakcjach, języku.
To gracz który bardzo mi się podoba, dlatego go kupiliśmy. Ma wielki potencjał, to było duże wyzwanie z którym sobie poradził” pic.twitter.com/NS7zNbkcsP
— Michał Borkowski (@mbork88) May 2, 2023