Foto: Twitter @_1liga_

Już naprawdę niewiele dzieli Wisłę Kraków od powrotu do najwyższej klasy rozgrywek w Polsce. Po piątkowym, zwycięskim meczu 2:1 z Bruk-Bet Termalica Nieciecza ”Biała Gwiazda” jest jeszcze bliżej awansu do PKO BP Ekstraklasy. 

Nie tylko Wisła Kraków marzy o zagraniu w Ekstraklasie. Podobne marzenia ma również Bruk-Bet Termalica Nieciecza, która jest równie wysoko w tabeli i liczy się w walce o zajęcie dwóch czołowych miejsc dających bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy. Po piątkowym meczu bliższa tego jest Wisła Kraków, która zwyciężyła 2:1. Kibice w Krakowie nie musieli zbyt długo czekać na pierwszego gola. Już w dziesiątej minucie spotkania Luis Fernandez zagrał piłkę do Miki Villara. Ten bez problemu umieścił ją w siatce pokonując bramkarza. Dosłownie dwanaście minut później odpowiedzieli na to skutecznie przyjezdni. Wisła sama była sobie winna, bo straciła futbolówkę przed własnym polem karnym, co skrzętnie wykorzystał Maciej Ambrosiewicz podając do Kacpra Karaska. Napastnik na spokojnie zrobił co do niego należało i doprowadził do wyrównania 1:1. Więcej goli w pierwszej połowie już nie padło. Choć po obu stronach były takie szanse to ostatecznie nic z nich nie wyszło.

Po przerwie gospodarze jeszcze bardziej się uaktywnili i dążyli do strzelenia gola na 2:1. Dużo strzałów oddawał Lusi Fernandez, który miał apetyt na drugą bramkę. Starania Wisły Kraków w końcu się opłaciły, bo przepięknego gola (w samo okienko bramki) na wagę zwycięstwa w 60. minucie zanotował obrońca Bartosz Jaroch. Golkiper przyjezdnych nie miał szans na dobrą interwencję. W sytuacji sam na sam zdecydowanie lepiej po raz któryś już w tym spotkaniu mógł zachować się Rodado. Kiedy jednak przyszło do pojedynku z Tomaszem Loską to napastnik Wisły Kraków został pokonany w polu. Wiślacy mieli jeszcze swoje sytuację w dalszej części meczu, ale żadna z nich nie przełożyła się na gola. Zatem to trafienia Jarocha okazało się najcenniejsze dla ”Białej Gwiazdy”.

Dzięki zwycięstwu nad Termaliką Wisła Kraków plasuje się na drugim miejscu w Fortunie I Lidze. Czy pozostanie na nim do końca 31. kolejki. Wszystko to okaże się po spotkaniu Ruchu Chorzów z Arką Gdynią. Bruk-Bet Termalica nieco skomplikowała sobie sytuację. Na ten moment niecieczanie znajdują się czwartym miejscu, ale ich pozycja jest zagrożona przez Puszczę Niepołomice.

Wisła Kraków – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (1:1)

10′ 1:0 Miki

22′ 1:1 Kacper Karasek

60′ 2:1 Bartosz Jaroch

Wisła Kraków: Biegański – Szot, Moltenis, Colley, Jaroch (83′ Gruszkowski) – Tachi (66′ Sapała), Igbekeme (67′ Duda), Miki, Fernandez, Mula (45+2′ Cisse) – Rodado.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Radwański, Biedrzycki, Tekijaski, Kadlec – Trubeha (80′ Śpiewak), Dombrovskiy (41′ Zaviyskyi), Ambrosiewicz, Hillbrycht (65′ Polyarus), Mesanovic (65′ Hubinek) – Karasek (65′ Fornalczyk).

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!