TONY MEIER / King Szczecin fot. plk.pl

King Szczecin nie poprzestaje na awansie do półfinału Energa Basket Ligi. Mimo, że w pierwszym meczu półfinałowym przegrywał nawet trzynastoma punktami to w czwartej kwarcie odgryźli się ostrowskiej Stali.

 

Spotkanie zaczęło się od wymiany celnych rzutów. Jednak na półmetku kwarty po serii wolnych King wyszedł na prowadzenie 13:6. Jednak ostrowianie nie zamierzali rezygnować. Kiedy swoje punkty dodawał Nemanja Djurisić Stal najpierw zbliżyła się na punkt do rywali, a po kilku chwilach już potrafiła wyjść na prowadzenie. Po serii punktowej Markusa Loncara przyjezdni prowadzili nawet 15:19. Po wznowieniu gry w drugiej kwarcie na prowadzeniu utrzymywali się ciągle zawodnicy ekipy gości. Swoje trafiali Michalak i Kulig. Zza łuku ważny rzut trafił Ojars Silins. Przewaga ostrowian wynosiła nawet siedem punktów, a King nie mógł się przebić momentami z swoją grą. Dopiero w końcówce gdy się przełamali Filip Matczak, Tony Meier i Kacper Borowski gospodarze zmniejszali straty nawet do dwóch punktów.

Po zmianie stron szybkie trafienia zaliczyli Ojars Silins i Jakub Garbacz. Kilkadziesiąt sekund później gdy trafił Aigars Skele przewaga gości wynosiła już dziesięć (35:45) punktów. Gdy szczecinianie próbowali zmniejszać straty to przypomniał o sobie Damian Kulig. Gdy swoje trafienia dodali Thomas i Skele, goście osiągnęli najwyższą przewagę w spotkaniu. Na tablicy wyników było 44:57. Do końca kwarty pozostawały jeszcze dwie minuty. W kolejnej części meczu ekipa trenera Arkadiusza Miłoszewskiego walczyła o lepszy wynik! Kolejne zagrania Bryce’a Browna sprawiły, że zbliżała się na zaledwie punkt. Po chwili do remisu doprowadził Zac Cuthbertson. Szczecinianie byli nawet na prowadzeniu – np. dwie minuty przed końcem po trójce Meiera. Końcówka była niezwykle wyrównana, ale kluczowe rzuty wolne należały do Kacpra Borowskiego! Do dogrywki mógł doprowadzić jeszcze Aigars Skele, ale nie trafił i to King prowadzi w serii 1:0. Mecz numer dwa w tej serii w poniedziałek o godzinie 20.00.

 

Dla Kinga najwięcej zdobył autor 18 punktów, 2 zbiórek i 4 asyst Tony Meier. Dla  ostrowian najskuteczniejszy był Damian Kulig z 16-oma punktami, 7-oma zbiórkami, czteroma asystami oraz trzema blokami.

 

 

KING SZCZECIN – BM STAL OSTRÓW WLKP.  80:78  (17:19, 17:19, 16:21, 30:19)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!