Jan Zieliński
Foto: Maks Zaniewski ORLEN PZT Team

Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali już w pierwszej rundzie turnieju deblowego ATP 250 w s’Hertogenbosch z parą amerykańsko fińską: Braydonem Nakashima i Emilem Ruusuvuorim 1:2. 

To nie była wymarzona inauguracja dla Polaka i Monakijczyka. Pierwszy set przyniósł im od razu stracone podanie, które musieli odrabiać. Zrobili to, ale dopiero w piątym gemie przełamując swoich przeciwników. Na niewiele się to zdało, bo w dziesiątym gemie ponownie oddali serwis w ręce rywali, którzy wykorzystali to i zwyciężyli 6:4.

W drugim secie obyło się bez przełamań, choć nasz rodak i jego partner tenisowy – Hugo Nys wywalczyli sobie kilka takich. Z żadnego z nich jednak nie potrafili skorzystać, przez co partia trwała do samego końca zacięcie i żaden z duetów nie potrafił jej rozstrzygnąć na swoją korzyść. Ostatecznie doszło do tie-breaka, w którym Nys i Zieliński odwrócili niekorzystny wynik 3:5 na 8:6 dla siebie.

O końcowym wyniku musiała przesądzić trzecia odsłona. W niej Polak i Monakijczyk szli jak burza szybko wychodząc na prowadzenie 5:2 (po dwóch przełamaniach swoich rywali). Amerykanin i Fin wzięli się jednak na poważnie do odrabiania strat i dogonili Nysa i Zielińskiego. Co więcej chwilę później byli już na prowadzeniu 8:6. Końcowe piłki również należały do nich, przez co wygrali 10-8 i w całym meczu 2:1.

I. runda deblowa ATP 250 s’Hertogenbosch:

Jan Zieliński/Hugo Nys – Braydon Nakashima/Emil Ruusuvuori 1:2 (6:4, 6:7[8-6], 10:8)

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!