Reprezentacja polskich siatkarek znakomicie zakończyła drugi turniej Ligi Narodów w Hongkongu, wygrywając w trzech setach z gospodyniami Chinkami. „Biało-Czerwone” wyciągnęły w pełni z wnioski z wcześniejszego spotkania i w najlepszym stylu odniosły siódme zwycięstwo, wracając na fotel lidera Ligi Narodów.

Po pierwszej wczorajsze porażce – kiedy nasze reprezentantki nie zdołały ugrać z Holenderkami nawet seta – podopieczne Stefano Lavariniego wyszły na parkiet niezwykle skoncentrowane.

Początek pierwszego seta był wyrównany, a sporo kłopotów Polkom sprawiała Yuanyuan Wang, która była nie do zatrzymania. Polki zyskały dwa punkty przewagi po asie serwisowym Magdaleny Stysiak. Biało-Czerwone odjechały rywalkom na cztery punkty po tym jak dobrze w ataku spisywała się Olivia Różański.  Chinki nie potrafił nadrobić strat i przegrały partię otwierającą 25:20 po udanym ataku Moniki Gałkowskiej.

Drugi set to koncertowa gra Polek, które wyszły na prowadzenie 5:1. Chinki jednak zaczęły odrabiać straty i doprowadził do remisu 9:9 po nieudanym ataku Olivii Różańskiej. Po chwili na tablicy wyników było już 14:11 po udanym ataku Różańskiej, która była w drugiej partii kluczową zawodniczką. Biało-Czerwone prowadziły już 17:30 jednak dobra gra rywalek spowodowała, że doprowadził do wyniku 20:20. W końcówce seta więcej spokoju zachowały podopieczne Stefano Lavariniego, które wygrały 25:23.

Trzecia partia od początku była wyrównana, a po polskiej stronie siatki dobrze spisywała się Magdalena Stysiak. Rywalki w pewnym momencie odskoczył na trzy punkty po dobrych akcjach Xiangyu Gong. Prowadzenie zespołu z Azji nie trwało zbyt długo, bo po kolejnej udanej akcji Olivii Różański prowadziliśmy 11:10, a Bin Cai poprosił o czas. Po przerwie wynik nie uległ zmianie, a Polki w końcówce po dobrych atakach Stysiak i Różański prowadziły 18:16. Udany atak Stysiak pozwolił powiększyć przewagę do trzech punktów (21:18). W końcówce seta Chinki doprowadził do wyniku 24:22 i trener Stefano Lavarini zdecydował się skorzystać z czasu. Po powrocie na parkiet Polki zdobyły zwycięski punkt i mogły świętować zwycięstwo.

Liga Narodów
Polska – Chiny 3:0 (25:20, 25:23, 25:22)

Polska: Korneluk, Jurczyk, Wenerska, Różański, Łukasik, Stysiak, Stenzel, Gałkowska, Fedusio, Czyrniańska, Pierzchała, Pacak, Nowicka, Stenzel, Szczygłowska

Chiny: Linyu, Yang, Gong,Y.Wang, Yunlu, Li, M.Wang, Xinyue, Gao, Xu, Hui, Yixin, Neifan, Qingqing

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!