Fot. PZŻ

Żeglarska Reprezentacja Polski zaczęła Mistrzostwa Świata z przytupem. Pierwszego dnia regat biało-czerwoni pokazali dobrą formę, zapewniając sobie solidną pozycję do kolejnych wyścigów. Walka w Hadze toczy się nie tylko o medale, lecz także o bilety olimpijskie do Paryża.

W klasach 49er, 49erFX i 470, trzy polskie załogi pokazały klasę. Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk) przetrwali trudności startu (siedemnaste miejsce), szybko odbijając się zwycięstwem w kolejnym wyścigu, a w następnym zajmując trzecią lokatą.

Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (AZS AWFiS Gdańsk / PGE Sailing Team Poland) prezentowali równą formę (dwa razy szósta pozycja i raz dziewiąta).

Ambasadorki PGE Sailing Team Poland, Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia / AZS Poznań), plasują się obiecująco (ósme, piąte i szóste miejsce), co daje im czternastą pozycję w generalce.

Niespodzianką byli Agnieszka Pawłowska i Bartłomiej Szlija (ChKŻ Chojnice / UKŻ Lamela Kartuzy) w klasie 470, osiągając rewelacyjne rezultaty (czwarte i ósme miejsce), co daje im aktualnie piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Choć to dopiero początek rywalizacji to perspektywy ich dalszych występów są obiecujące.

W klasyfikacji 49erFX, polskie załogi również prezentują się solidnie. W klasie Hansa 303 dla żeglarzy z niepełnosprawnościami, Piotr Cichocki (wygrana w wyścigu i koszulka lidera) i Olga Górnaś-Grudzień (AKS OSW Olsztyn) radzą sobie znakomicie (drugie miejsce w klasyfikacji generalnej).

Rywalizacja w Hadze to dopiero początek, a polscy żeglarze już teraz dają nam powody do dumy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!