foto: en.volleybalworld.com

Reprezentacja Polski siatkarek do lat 21 rozpoczęła walkę o 9. lokatę w juniorskim mundialu wysokim zwycięstwem w ramach grupy G w trzech setach nad Tajlandią. Rozjuszone brakiem  awansu do najlepszej „ósemki” Biało-Czerwone zawiesiły Azjatkom poprzeczkę wysoko, nie dając rywalkom przez nią przeskoczyć. Lincz Polek trwał 70 minut.

Podopieczne trenera Jakuba Głuszka bardzo dobrze rozpoczęły swoje dzisiejsze spotkanie, szybko zmuszając trenera rywalek do poproszenia o pierwszą przerwę na żądanie, gdy błyskawicznie zbudowały sobie pięciopunktowe prowadzenie (8:3). W ataku z lewego skrzydła zapunktowała Amelia Senica (13:7), Tajki natomiast nie potrafiły odnaleźć się w polu serwisowym, co przełożyło się na dużą liczbę ich błędów w tym elemencie (17:9). Biało-Czerwone ani na chwilę nie straciły kontroli nad przebiegiem tej partii meczu, dzięki czemu odniosły wysokie zwycięstwo, które stało się faktem po skończonej przez Julię Stancelewską akcji (25:16).

Drugi set spotkania miał bardzo podobny przebieg do premierowej odsłony – nasze siatkarki natychmiast objęły bezpieczne prowadzenie (5:0), szczególnie dobrze prezentując się w bloku (12:7). Punkt bezpośrednio z zagrywki zapisała na swoim koncie kapitan drużyny, Pola Janicka (17:10), natomiast szkoleniowiec rywalek, Thanakit Inleang, próbował różnych środków, by poderwać swój zespół do walki, zmiany i przerwy nie przyniosły jednak żadnej poprawy jakości gry Tajek (21:13). Finalnie zdecydowane zwycięstwo w tej partii przypieczętowała kiwka Natalii Bandurskiej (25:14).

Ostatni set tego spotkania był bardziej wyrównany niż dwie poprzednie partie – siatkarki z Azji walczyły o pozostanie w tym meczu, po raz pierwszy udało im się też objąć dwupunktowe prowadzenie (4:2), jednak Biało-Czerwone szybko wróciły do swojej dobrej dyspozycji i doprowadziły do wyrównania wyniku (7:7). Reprezentantki Tajlandii nie zamierzały złożyć broni bez walki (14:13), ale nasze zawodniczki były równie mocno zdeterminowane, by zakończyć dzisiejsze spotkanie w trzech setach (21:19). W końcówce piłkę przechodzącą wykorzystała Dominika Pierzchała, kończąc tym samym mecz zwycięstwem reprezentacji Polski (25:21).

Polska – Tajlandia 3:0 (25:16, 25;14, 25:21)

Źródło: Biuro prasowe Polskiego Związku Piłki Siatkowej

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!