Magda Linette pewnie awansowała do drugiej rundy nowojorskiego turnieju. W pierwszej rundzie pokonała Aliaksandrę Sasnowicz – 6:3 6:1. Mecz trwał zaledwie 75 minut.
Mimo iż przeciwniczka Polki była znacznie niżej notowana (Linette – 24 ; Sasnowicz – 92.) nic nie wskazywało na to, że mecz przebiegnie z taką łatwością dla Polki. Sasnowicz miała bowiem w ubiegłych spotkaniach receptę na grę Linette. Przed ich meczem na nowojorskich twardych kortach, stosunek h2h wynosił 1:6, teraz jest już 2:6.
W pierwszym secie Polka grała bezpiecznie. Zawodził trochę forehand, ale w znacznie gorszym stanie była rywalka. Sasnowicz grała agresywnie, jednak nieprecyzyjnie. Frustracja z powodu wyrzucania piłek na out była tak wielka, że zawodniczka z Mińska swoimi błędami przegrała pierwszy set. Miała aż 17 niewymuszonych błędów, Polka zaledwie 5. Drugi set to spotęgowana sytuacja z seta pierwszego. Poznanianka grała spokojnie swój tenis. Białorusinka z kolei przegrywała ze swoją głową, popełniając kolejne błędy. Linette wyszła bardzo szybko na stan 4:0. Set i tym samym mecz zakończyła 6:1.
Kolejną rywalką Magdy Linette będzie Amerykanka Jennifer Brady.
