Magda Linette pokonała w ćwierćfinale WTA 250 w Guangzhou Rebekę Masarovą 2:0. Hiszpanka stawiała twarde warunki przez cały mecz, który łącznie trwał ponad dwie godziny.
Trzeba przyznać, że to spotkanie nie należało do najłatwiejszych. Masarova (WTA. 67) robiła wszystko, żeby zostawić w pokonanym polu rozstawioną z numerem jeden Magdę Linette. To się jej jednak nie udało.
Pierwszy set źle zaczął się dla poznanianki, która przegrała gema przy własnym serwisie. Kolejne wymiany były bardzo wyrównane, aż do dziesiątego gema, który w końcu przyniósł oczekiwane przełamanie Hiszpanki. Wcześniej to Masarova miała już piłki setowe, ale żadnej z trzech nie skończyła. W dwunastym gemie znów to Polka była górą odbierając podanie przy pierwszym breaku i jednocześnie wygrywając inaugurującą partię 7:5.
Jeszcze trudniej było w secie numer dwa. Ten był piekielnie wyrównany. Przez cały set z żadnej strony nie przyszło przełamanie. Co więcej była do tego zaledwie jedna okazja, której Magda Linette w szóstym gemie nie potrafiła wykorzystać. Na całe szczęście w tie-breaku więcej pomyłek przytrafiło się Masarovej. Mało brakowało i Hiszpanka przedłużyłaby to spotkanie, ale setbola obroniła poznanianka. Potem dołożyła dobry serwis i zwyciężyła 8-6, a w całym ćwierćfinale 2:0.
W półfinale Magda Linette zagra z Julią Putincewą (WTA. 81).
1/4 finału WTA 250 w Guangzhou:
Magda Linette – Rebeka Masarova 2:0 (7:5, 7:6[8-6])
