Industria Kielce wysoko zwyciężyła Azoty-Puławy w meczu 7. kolejki ORLEN Superligi. Mistrzowie kraju znakomicie poradzili sobie z rolą faworyta, dystansując już do przerwy ekipę z Puław dziesięcioma trafieniami. W dwóch kolejnych kwadransach jeszcze ta różnica została powiększona.

W niedzielne popołudnie do Hali Legionów przyjechała czwarta drużyna bieżącego sezonu ORLEN Superligi. Starcie Mistrzów Polski z Azotami Puławy zapowiadano jako starcie dobrych znajomych i zarazem mistrzów olimpijskich na trenerskich ławkach. Talant Dujshebaev i Siergiej Bebeszko wspólnie zdobyli bowiem złoty medal podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku.

Pierwszą niedzielną bramkę zdobył podopieczny drugiego z wymienionych. Wynik spotkania otworzył dla Azotów Boris Zivkovic. Wyrównana gra trwała jednak niespełna pięć minut. Mistrzowie Polski bardzo szybko zanotowali serię sześciu bramek, wypracowując wysoką zaliczkę już w 10. minucie (8:3).

Jak się później okazało, był to dopiero początek dominacji gospodarzy. Tylko do końca pierwszej połowy drużyna Industria Kielce osiągnęła dziesięć trafień zaliczki (22:12). Kolejny bardzo dobry występ w naszej bramce notował Miłosz Wałach. W trakcie pierwszej części “Miłek” obronił siedem rzutów rywali (39%). Po drugiej stronie parkietu brylowali zaś Szymon Sićko oraz obrotowi – Artsem Karalek i Nicolas Tournat – którzy regularnie otrzymywali celne podania od kieleckich rozgrywających. Wśród rywali największym zagrożeniem wydawał się Rafał Przybylski.

Kielczanie występowali w niedzielę w 14-osobowym zestawieniu. Wciąż kontuzjowani pozostają Andreas Wolff, Hassan Kaddah i Alex Dujshebaev. W meczowym protokole zabrakło także Tomasza Gębali, Igora Karacicia oraz Dylana Nahiego. Mimo ubytków w składzie, drużyna Industria Kielce kontynuowała swoją dominację także po przerwie. Zaraz po powrocie do gry Mistrzowie Polski ponownie zanotowali serię kilku trafień (26:13).

W kieleckiej bramce Miłosza Wałacha godnie zastąpił Nikodem Błażejewski. Drugi z golkiperów żółto-biało-niebieskich zanotował identyczny bilans względem nieco starszego kolegi. Aktywni byli środkowi rozgrywający Industria Kielce, czyli Haukur Thrastarson i Michał Olejniczak. Najskuteczniejszy na boisku był jednak Nicolas Tournat. Francuz zdobył osiem goli.

Do końca meczu kielczanie jeszcze bardziej powiększyli dystans dzielący obie ekipy i triumfowali ostatecznie 39:23. Kolejnym razem Mistrzowie Polski wybiegną na parkiet w najbliższy piątek. Drużyna Industria Kielce zagra wówczas w Ostrowie Wielkopolskim (godz. 18.00).

Industria Kielce – Azoty Puławy 39:23 (22:12)

Industria Kielce: Wałach (7/18=39%), Błażejewski (7/18=39%) – Tournat 8, Sićko 5, Olejniczak 5, Kounkoud 4, Thrastarson 4, Wiaderny 4, Moryto 3, Karalek 3, D. Dujshebaev 1, Stenmalm 1, Paczkowski 1, Surgiel

Azoty Puławy: Tsintsadze, Zembrzycki – Przybylski 6, Zivković 4, Burzak 4, Adamski 2, Jarosiewicz 2, Antolak 1, Janikowski 1, Zarzycki 1, Marciniak 1, Ostroushko 1, Fedeńczak, Jaworski, Konieczny, Urbanek

Źródło: Biuro prasowe ORLEN Superliga

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!