Foto: Krzysztof Polaczyk

Lechia Gdańsk w meczu 11. kolejki Fortuna 1 Ligi na własnym stadionie podejmowała niepokonany w lidze Górnik Łęczna. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla piłkarzy Ireneusza Mamrota. Bramkę na wagę trzech punktów strzelił Karol Podliński.

Pierwszy celny strzał w meczu w 7. minucie oddali piłkarze Ireneusza Mamrota za sprawą uderzenia Żyry i dośrodkowania z bocznego sektora boiska. Sarnacki nie dał się pokonać. Piłkarze z Łęcznej byli aktywniejszym zespołem w pierwszym kwadransie. Szansę na zmianę wyniku miał w 13. minucie Łukasiak po strzale zza pola karnego. Ostatecznie uderzenie okazało się niecelne. Łęcznianie w początkowych fragmentach meczu mieli przewagę w stałych fragmentach gry, lecz żadnego z nich nie potrafili zamienić na gola.
Swoje umiejętności w 22. minucie meczu zaprezentował Gostomski. Bramkarz łęcznian interweniował po sytuacji Meny. Drugi celny strzał w 24. minucie oddali piłkarze z Łęcznej po stracie Meny, przed własnym polem karnym. Piłkarze Mamrota defensywne umiejętności zaprezentowali, po strzale Bobcka, po którym interweniował Klemenz we własnym polu karnym. W 34. minucie goście wykorzystali rzut rożny. Karol Podliński skorzystał z zamieszania tuż przed linią bramkową i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Sarnackiego.

Druga połowa lepiej mogła rozpocząć się dla gospodarzy. W 48. minucie Luis Fernandez oddał niecelny strzał z rzutu wolnego. Gospodarze w 54. minucie doprowadzili do celnego strzału na bramkę Gostomskiego, po uderzeniu Kapicia. Dwie minuty później to Bugaj próbował uderzeniem głową skierować piłkę do bramki, po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska – strzał okazał się niecelny. Bramkarz gości nie dal się pokonać po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego w 65. minucie meczu. Lechia w trakcie spotkania miała zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, lecz dobrze zorganizowana defensywa przyjezdnych nie dała się zaskoczyć. Brak klarownych okazji do strzelenia gola zmusił piłkarzy gospodarzy do oddawania strzałów zza pola karnego. Z dystansu uderzał Khlan, lecz próba Ukraińca okazała się niecelna. Lechia miała przewagę w stałych fragmentach gry w drugiej połowie, ale czujna obrona Łęcznian nie dała się zaskoczyć. W 88. minucie D’Arrigo oddał niecelną próbę z dalszej odległości. W doliczonym czasie gry gospodarze uderzeniem rozpaczy strzelili wyrównującego gola za sprawą Tomasza Neugebauera.

Fortuna 1 liga – 11. kolejka

Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna 1:1 (0:1)

Tomasz Neugebauer 90+5., Karol Podliński 34.

Lechia Gdańsk: Sarnavsky – Bugaj, Chindris. Olsson, Kałahur, Zhelizko, Kapić (84′ Neugebauer), Mena (69′ Sypek), Fernandez (69′ D’Arrigo), Khlan, Bobcek (69′ Zjawiński)

Górnik Łęczna: Gostomski – Grabowski (83′ Dziwniel), De Amo, Klemenz, Cisse, Zbozień, Deja (83′ Pawlik), Kryeziu, Żyra (79′ Durmus) , Łukasiak (71′ Janaszek), Podliński (71′ Gąska).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!