Foto: pzpn.pl

Reprezentacja Polski U19 w trzecim meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Europy miała nie lada wyzwanie. Do Bydgoszczy bowiem przyjechali liderzy tabeli grupy E Niemcy. Polscy piłkarze nie wypadli źle na ich tle zgarniając cenny punkt. 

W 6. minucie nasi sąsiedzi mieli już pierwszą dogodną okazję. Krattenmacher otrzymał świetne podanie przed pole karne, ale jeszcze lepiej w bramce interweniował Dudziński. Chwilę później słupek obił Pejcinovic. Trzeba jednak przyznać, że Niemiec miał utrudnione zadanie przy swoim strzale, ponieważ wykonywał go z bardzo ostrego kąta. Dosłownie kilkanaście sekund później holenderski arbiter zdecydował się podyktować rzut karny dla Polski. Było to spowodowane faulem w polu karnym na Śmigielskim. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Junior Nsangou i pewnie wpakował ją do siatki. Polscy piłkarze długo nie nacieszyli się z prowadzenia. Już w 22. minucie tablica wyników pokazywała remis, po tym jak Rosiak bezmyślnie stracił futbolówkę, do której dopadł Maurice Krattenmacher. Po jego wykończeniu pozostało tylko wyjąć piłkę Dudzińskiemu. Polacy nie czekali i szybko odpowiedzieli na bramkę przyjezdnych. Drachal otrzymał podanie, z którego zrobił wyśmienity użytek pokonując Gollera. Od tego momentu tempo gry spadło. Na boisku widzieliśmy dużo prób konstruowania akcji, z których nie padały już gole. Często na murawie pojawiła się także interwencja służb medycznych, po tym jak cierpieli Śmiglewski czy Dziuba. Polacy na przerwę schodzili z mocno podniesionymi głowami.

Celem reprezentacji Polski na kolejne czterdzieści pięć minut było utrzymanie korzystnego wyniku. Dla Niemców natomiast ważne było zwycięstwo, do którego zresztą dążyli od samego początku drugiej połowy. W 51. minucie, po sporym zamieszaniu w szesnastce przymierzył Lubach. Na całe szczęście dla biało-czerwonych jego uderzenie powędrowało nad poprzeczką. W 58. minucie polscy piłkarze odpowiedzieli strzałem z rzutu wolnego wykonywanym przez Rosiaka. Goller jednak zachował czujność, i nie pozwolił wpaść piłce po raz trzeci do własnej bramki. Niestety w 60. minucie Niemcy wrócili do gry za sprawą Pejcinovica oraz słabej interwencji Dudzińskiego. Przez następne kilka minut to oni lepiej wyglądali w defensywie, aż do momentu, w którym Drachal uderzył z dystansu. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od któregoś z niemieckich obrońców i myląc Gollera wpadła do sieci. Niemcy rzutem na taśmę doprowadzili do remisu w 84. minucie. Gapiostwo w polu karnym biało-czerwonym spowodowało, że najszybciej w tym zamieszaniu odnalazł się Pejcinovic, i drugi raz był górą w starciu z Dudzińskim. Mimo usilnych prób reprezentacja Niemiec U19 nie była w stanie na tyle zagrozić bramce Dudzińskiego w końcowych minutach, żeby zmienić wynik tego meczu.

Po trzech meczach eliminacyjnych Polacy zajmują trzecie miejsce w grupie z czterema punktami.

Polska U19 – Niemcy U19 3:3 (2:1)

14′ 1:0 Junior Nsangou

32′ 1:1 Maurice Krattenmacher

24′ 2:1 Dawid Drachal

59′ 2:2 Dzenan Pejcinovic

78′ 3:2 Dawid Drachal

83′ 3:3 Dzenan Pejcinovic

Polska: Mendes-Dudziński – Barczak (89′ Bartlewicz), Pitan, Tomaszewski, Lewicki – Rosiak (62′ Stalmach), Drachal, Dziuba (62′ Terlecki), Kalemba, Śmiglewski (71′ Kowalski) – Nsangou.

Niemcy: Goller – Klemens, Barthel, Bornschein, Baum – Walde, Krattenmacher (79′ Komur), Lubach – Pejcinović, Marino (85′ Suso), Bischof.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!