Frankie Ferrari
plk.pl

Frankie Ferrari, już były zawodnik WKS-u Śląska Wrocław, niespodziewanie opuszcza skład drużyny. Amerykanin nie pojawił się na wczorajszym treningu i po raz kolejny ogłosił koniec kariery.

Koszykarz zdołał wystąpić w zaledwie jednym meczu wicemistrza Polski, w starciu z Anwilem Włocławek na wyjeździe. Już jutro miał pierwszy raz zaprezentować się wrocławskiej publiczności, w spotkaniu w EuroCupie. Sytuacja jest o tyle zadziwiająca, że gracz ogłosił koniec kariery już po raz drugi. Dwa lata temu postąpił identycznie grając w drużynie Brose Bamberg.

Śląsk Wrocław ma nie mały problem z pozycją rozgrywającego. Zawodnicy i kibice liczyli na uspokojenie sytuacji w składzie. Frankie jednak pokrzyżował plany, a sztab szkoleniowy musi liczyć na cud. Jawun Evans nadal jest kontuzjowany, a Łukasz Kolenda i Aleksander Wiśniewski powoli powracają po urazach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!