Źródło: Legia Warszawa fanpage

O niegościnności stadionu w Mostarze zdążyli się już przekonać grupowi rywale Legii, AZ Alkmaar ponosząc porażkę w kuriozalnych okolicznościach (3:4- przyp. red) Dzisiaj przekonali się o tym stołeczni, choć z zupełnie innym finałem. Po bardzo trudnym meczu Legia Warszawa w ramach 3. kolejki Ligi Konferencji Europy pokonała Zrinjski Mostar 2:1.

Drużyny w pierwszych minutach meczu nie forsowały tempa. Przeważało spokojne przekazywanie piłki z nogi do nogi. Sporadycznie piłką wędrowała na skrzydła, skąd posyłane były niegroźne dośrodkowania. W posiadaniu piłki żadna drużyna nie zdobyła przewagi, choć wydawało się, że to „Legioniści” grali futbolówką z nieco większą jakością, choć największe zagrożenie ze strony podopiecznych Kosty Runjajicia płynęło ze stałych fragmentów gry wykonywanych przez Josue. W 20. minucie Portugalczyk posłał dokładną piłkę z rzutu rożnego na głowę Yuriego Ribeiro, ale jego strzał instynktownie wybronił Marko Maric. Siedem minut później znów z tego samego narożnika piłkę dośrodkowywał Josue. Do futbolówki najwyżej wyskoczył Artur Jędrzejczyk, ale piłka przeleciała niewiele ponad bramką. Coraz mocniej pachniało golem dla legionistów, jednak to gospodarze otworzyli wynik spotkania. Josip Corluka obsłużył dokładnym passem Nemanję Bilbiję a ten w asyście kompletnie pogubionych defensorów Legii, strzałem głową pokonał Dominika Hładuna. Radość graczy Zrinjskiego trwała tylko dwie minuty. Josue sprytnym zagraniem z rzutu wolnego uruchomił Muciego. Albańczyk dośrodkował w pole karne gdzie pechowo interweniował Jakovljević pakując piłkę do własnej bramki. Stracony gol podrażnił miejscowych, ale mimo podkręcenia tempa nie mieli konceptu, by jeszcze przed przerwą zaskoczyć obronę wicemistrza Polski. Za to w doliczonym czasie gry, zaskoczeni mogli być zawodnicy Zrinjskiego. Josue kapitalnie zagrał w okolice piątego metra. Za pleców obrońców wyskoczył Blaż Kramer, ale nie trafił nawet w piłkę. Wynikiem 1:1 zakończyła się pierwsza połowa.

W 52. minucie miejscowi wyszli na prowadzenie. Mario Cuze dopadł do piłki odbitej przez Hładuna. W chwili oddania strzału gracz Zrinjskiego był najbliżej bramki, więc gol został anulowany. Gospodarze mocno rozochoceni od pierwszej minuty drugiej połowy złapali wiatr w żagle. Byli bardziej dynamiczni i konkretni, ale w 61. minucie ich zapędy zostały mocno ukrócone. Ribeiro posłał długie podanie do Kramera, a snajper Legii pięknym strzałem głową z okolic jedenastego metra pokonał Marica. Do uznania bramki potrzebna była konsultacja głównego arbitra z VARem, ale na szczęście dla nas weryfikacja przeszła pozytywnie. Pięć minut później prostopadłego zagrania do Malekinusicia nie zdołał zatrzymać ani Pankov ani Jędrzjczyk a snajper miejscowych nie miał problemów z pokonaniem Hładuna. Szczęśliwie, znów z pomocą przyszedł VAR, który orzekł, że Malekinusic zdobył bramkę, będąc na pozycji spalonej. Spotkanie zrobiło się zdecydowanie bardziej otwarte, choć nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Im bliżej końca, tym częściej piłka znajdowała się pod nogami piłkarzy Legii. Wyborną okazję do zamknięcia tego meczu miał Marc Gual, ale jego uderzenie „fałszem” nie znalazło drogi do bramki. W odwecie wyrównanie mógł dać Radic. Na szczęście dla „Legionistów” strzał głową o niewielką odległość minął poprzeczkę bramki Hładuna.

Dzięki tej wygranej Legia z taką samą ilością punktów (6) co Aston Villa, przewodzi w tabeli grupy E (drużynę z Anglii wyprzedza dzięki korzystnemu rezultatowi z bezpośredniego spotkania). Nad trzecim w tabeli Zrinjskim i czwartym AZ Alkmaar ma trzy punkty przewagi.

Liga Konferencji Europy- 3. kolejka
Zrinjski Mostar – Legia Warszawa 1:2 (1:1)
Bilbija 30′ – Jakovljević (sam.) 32′, Kramer 63′

Zrinjski Mostar: Marić, Corluka, Jakovljevic, Radic, Ticinovic (70′ Memija), Ivancic, Zlomislic (70′ Kis), Canadija (79′ Bradarić), Cuze (62′ Malekinusic), Bilbija, Hrvanovic (62′ Misić).

Legia Warszawa: Hładun, Pankov, Jędrzejczyk, Yuri Ribeiro, Wszołek, Slisz, Celhaka (87′ Elitim), Kun, Josue, Muci (64′ Gual), Kramer (72′ Rosołek).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!