Hurkacz
Foto: ATP Tour

Hubert Hurkacz pod koniec sezonu ATP wszedł na naprawdę wysoki poziom. W starciu 1/8 finału ATP 1000 Masters potrzebował zaledwie godziny i ośmiu minut, żeby wygrać z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo (ATP. 21). 

Zazwyczaj kibice tenisa kojarzą ”Hubiego” z długich spotkań, wielu setów i do tego jeszcze tie-breaków. Tym razem nic takiego nie miało miejsca, a mecz zakończył się gładkim zwycięstwem 2:0.

W pierwszym secie Hurkacz dał się przełamać w czwartym gemie. Później jednak był już nie do pokonania. Szybko odłamał, a następnie wygrał przy własnym podaniu doprowadzając do remisu 3:3. Potem doszedł jeszcze jeden odbiór serwisu, i tablica wyników wskazywała już korzystny rezultat dla wrocławianina. W końcowej fazie seta ”Hubi” wykorzystał pierwszego setbola i wygrał 6:4.

Druga partia była jeszcze bardziej udana dla Polaka, o czym świadczył inaugurujący, i zarazem przełamujący gem, który padł łupem Hurkacza. Później polski tenisista mógł najeść się trochę strachu w szóstym gemie, kiedy nie upilnował swojego serwisu. Szybko jednak naprawił swój błąd dwukrotnym przełamaniem (w siódmym i dziewiątym gemie) zwyciężając 6:3 i w całym meczu 1/8 finału 2:0.

W ćwierćfinale Hubert Hurkacz podejmie Bułgara Grigora Dimitrowa (ATP. 17).

1/8 finału ATP 1000 w Paryżu:

Hubert Hurkacz – Francisco Cerundolo 2:0 (6:4, 6:3)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!