Iga Świątek
Foto: WTA

Wszystko wskazuje na to, że Iga Świątek zagra w półfinale WTA Finals w Cancun. Po tym jak ograła Amerykankę Coco Gauff (WTA. 3) tylko prawdziwa katastrofa mogłaby pozbawić ją 1/2 finału. 

Polka świetnie poradziła sobie w pierwszym secie serwując Gauff tzw. ”rowerek”. Raszyniance wychodziło naprawdę prawie wszystko, a jej zagrania stały na najwyższym poziomie. To doprowadziło do aż trzech przełamań i zwycięstwa 6:0, przy okazji od razu pierwszej piłki setowej.

Drugi set ułożył się już bardziej skomplikowanie dla Igi Świątek. Polska tenisistka jednak poradziła sobie z tym. Mimo, że początek nie był dla niej najlepszy, ponieważ straciła własne podanie w trzecim gemie, to następnie odkuła się przełamując w ósmym i dziesiątym gemie. Od zwycięstwa nie dzieliło ją wiele, ale plany chciała jej jeszcze pokrzyżować Gauff. Na całe szczęście Świątek udało się utrzymać do samego końca zagrać na tyle dobrze aby wygrać 7:5 i w całym meczu 2:0.

W ostatnim meczu fazy play-off Iga Świątek zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabeur (WTA. 7).

WTA Finals w Cancun: 

Iga Świątek – Coco Gauff 2:0 (6:0, 7:5)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!