Foto: Volleyball World

Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio przegrały półfinał MŚ U21 w siatkówce plażowej z Holenderkami, ale w meczu o trzecie miejsce były lepsze od Chinek. 

W półfinale Ciężkowska i Łunio mierzyły się z Poiesz/Piersma B. Polki robiły co mogły, żeby nie dać się pokonać. Niestety mimo walki ciągle brakowało czegoś w grze polskich siatkarek, żeby doprowadzić do remisu. Wreszcie kiedy się to udało to cztery kolejne punkty zdobyły Holenderki, i to one znów były na prowadzeniu (17:13). Seta wynikiem 21:17 zamknęła asem serwisowym Piersma. W drugim secie reprezentantki Holandii zdobyły całą serię oczek przy zagrywce Brech Piersmy. Później swoje dołożyła też w tym elemencie Poiesz. Polki miały diametralną stratę (14:3), której nie były w stanie odrobić do samego końca. Przy stanie 20:6 rywalki miały cały wachlarz piłek meczowych. Już drugą z nich wykorzystała atakiem ze środka Poiesz dając zwycięstwo pomarańczowym 21:7 i w całym meczu 2:0.

Poiesz/Piersma B. – Ciężkowska/Łunio 2:0 (21:16, 21:7)

Małgorzacie Ciężkowskiej i Urszuli Łunio został zatem mecz o brązowy medal. Po drugiej stronie siatki stanęły Chinki Yan X./Zhou M.L. Biało-czerwone miały trochę szczęścia, bo po dwóch setach był remis 1:1, a tie-breaka Azjatki oddały walkowerem. Zacznijmy jednak od inaugurującego seta, który nie szedł w dobrą stronę dla Polek. Mimo, że początek był dobry, to kolejne akcje zaczęły coraz bardziej napędzać Chinki. Nie dość, że odrobiły one kilkupunktową stratę to jeszcze do tego same objęły prowadzenie. Po nieudanym ataku Łunio przeciwniczki zbliżyły się gwałtownie do zwycięstwa w tym secie, a po dwóch asach serwisowych Yan były już o krok od tego. Po chwili wygrały dzięki udanej kontrze 21:17. Druga partia sugerowała początkowo, że może wyglądać bardzo podobnie do pierwszej. Polki jednak się przebudziły, i zaczęły grać lepiej. Co więcej wyszły z bardzo trudnego wyniku, który przez chwilę wskazywał nawet 9:1 dla Chinek. Świetny serwis Ciężkowskiej i skuteczne ataki Łunio sprawiły, że biało-czerwone odrobiły całą stratę. Po stronie Azjatek natomiast widoczne były problemy z nogą Yan. W końcówce Łunio zaserwowała asa, a Ciężkowska dołożyła blok i to nasze panie były górą 21:18. Tie-break zaczął się dobrze dla Polek. Szybko jednak został przerwany, bo po obronie piłki przez Yan siatkarka ta nie była już w stanie kontynuować dalej gry. Tym samym Chinki poddały się, a Ciężkowska i Łunio zwyciężyły 0:15 i w całym spotkaniu o brązowy medal 2:1.

Yan X./Zhou M.L. – Ciężkowska/Łunio 1:2 (21:17, 18:21, 0:15)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!