Czarni Słupsk
plk.pl

King przegrywa z Grupą Sierleccy Czarni Słupsk 82:86 w Szczecinie. Po bardzo dobrych dwóch pierwszych kwartach, goście byli w stanie doprowadzić finalnie do zwycięstwa. To czwarta wygrana Słupska, a czwarta porażka mistrza Polski.

Spotkanie rozpoczął Verners Kohs ze Słupska, który dwa razy celnie trafił za trzy. Swoje dwa punkty dołożył Michael Caffey, a jego zespół prowadził już 8:0. Szczecin próbował dogonić rywala, jednak był w stanie zmniejszyć przewagę maksymalnie do trzech punktów. Akcje kończyli Andrzej Mazurczak i Kacper Borowski. Czarni byli na fali i ponownie zaprezentowali serię siedmiu punktów z rzędu, w wykonaniu Benasa Griciunasa oraz Macio Teague’a. Prowadzili już dziesięcioma oczkami, a do końca kwarty przeciwnikowi udało się odrobić jedynie dwa punkty.

King od początku drugiej kwarty, musiał gonić gości. Rzuty osobiste wykorzystali Filip Matczak i Morris Udeze, lecz przewaga nadal wynosiła osiem punktów. Podopieczni trenera Cesnauskisa nie zamierzali się zatrzymywać, a cztery celne trójki z rzędu im w tym pomogły. Dwie z nich trafił Daniel Szymkiewicz. Dodatkowo po faulach na Szymonie Wójciku i Michale Michalaku, zdobyli kolejne siedem punktów z wykorzystanych rzutów wolnych. Prowadzili już 19 punktami, a ekipa ze Szczecina była z tego powodu w niemałych tarapatach. Tym razem to gospodarze byli faulowani i zanotowali sześć punktów na swoim koncie. Celne kosze zdobyli jeszcze Mazurczak i Zac Cuthbertson, ale ich drużyna schodziła na przerwę z 12 punktami straty.

Po przerwie gospodarze nadal utrzymywali wysokie prowadzenie 14 punktami, a trafiali Caffey i Michalak. Po stronie drużyny trenera Frasunkiewicza, rozkręcił się Udeze, który w trzy minuty zdobył osiem punktów. Partnerowali mu Mazurczak i Woodson, zmniejszając stratę do pięciu punktów. Słupsk musiał zacząć działać, a celne kosze Szymkiewicza i Teague’a, miały na celu zatrzymać gospodarzy. Natomiast Szczecin odpalił cztery trójki z rzędu, w wykonaniu Matczaka i Michała Nowakowskiego. Tym samym doprowadzili do remisu przed końcem trzeciej kwarty.

Matczak otworzył czwartą kwartę dwoma punktami, a jego drużyna prowadziła 66:64. Słupsk jednak szybko wrócił na prowadzenie, ale tylko na chwilę. Żadna z drużyn nie zamierzała odpuszczać i trafiała kosz za koszem. Po stronie mistrza Polski trafiał Udeze, a u gości Wójcik i Griciunas. Na trzy minuty do końca spotkania Szymkiewicz swoją celną trójką, wyprowadził Czarnych na prowadzenie. King nie odpuszczał i już po chwili prowadził jednym punktem. Natomiast za sprawą dwóch celnych trójek Michalaka, Czarni wyszli na prowadzenie pięcioma punktami. Teague dołożył jeszcze jeden punkt, a ekipa ze Słupska wygrała finalnie czterema punktami.

King Szczecin – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk: 82:86 (12:20,23:27,29:17,18:22)

King Szczecin: Udeze 24, Matczak 14, Mazurczak 13, Nowakowski 9, Borowski 7, Cuthbertson 4, Woodson 3, Żołnierewicz 3, Łabinowicz 2, Żmudzki 2, Meier 1

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk: Michalak 16, Caffey 13, Wójcik 13, Szymkiewicz 12, Teague 12, Kohs 10, Griciunas 8, Leończyk 2, Stolarz 0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!