JEREMY SOCHAN fot. nba.com

Dzisiejszej nocy odbyło się kolejne spotkanie  San Antonio Spurs. W składzie „Ostróg” kolejny raz pojawił się Jeremy Sochan, który zaliczył najlepsze spotkanie w swojej dotychczasowej karierze w NBA.

San Antonio Spurs przegrało już 13 spotkań z rzędu. Ostatnią zanotowało tej nocy z Atlantą Hawks, przegrywając 135:137, jednak nie wynik jest najważniejszy.

Mecz od początku zaczął Jeremy Sochan, którego uraz z minionego spotkania okazał się niegroźny. W meczu z Hawks Sochan popisał się znakomitymi statystykami i grał jak natchniony. Polak ustanowił swój osobisty rekord zdobywając aż 33 punkty (12/14 z gry; 3/3 za trzy; 6/6 z linii). 20-latek dołożył do tego osiem zbiórek i sześć asyst, choć na koncie uzbierał również pięć fauli i tyle samo strat. Był tym samym najlepszym graczem Spurs w tym meczu i spośród wszystkich graczy na parkiecie lepszy był od niego jedynie Trae Young, który zdobył aż 45 oczek.

Podopieczni Gregga Popovicha wciąż zajmują ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej z tylko trzema zwycięstwami, ale dzisiejsza noc daje wiele nadziei na przyszłość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!