fot: j48tennis.net

Reprezentacja Polski od zwycięstwa 3:0 nad Brazylią rozpoczęła zmagania w drugiej edycji turnieju United Cup.

Jako pierwsza na korcie pojawiła się liderka rankingu WTA Iga Świątek, która bez większych problemów pokonała Beatriz Haddad Maia. Sklasyfikowana na 11. miejscu w rankingu WTA Brazylijka nie miała większych szans z Polką, która rozegrała znakomite spotkanie. Do pierwszego przełamania doszło w trzecim gemie, w kolejny raz rywalka własne podanie straciła w piątym gemie i ostatecznie Świątek zwyciężyła pierwszego seta 6:2. W drugiej partii podobnie jak w pierwszej na początku seta doszło do dwóch przełamań w wykonaniu liderki rankingu, która w szóstym gemie po raz pierwszy w meczu oddała własne podanie rywalce. Świątek nie załamała się stratą gema i po chwili przełamała rywalkę, a następnie wygrała gema przy własnym serwisie i wygrała drugiego seta 6:2 i cały mecz 2:0.

W drugim spotkaniu Hubert Hurkacz podejmował Thiago Seybotha Wilda, który już w pierwszym secie pokazał, że będzie równorzędnym rywalem Polaka. W pierwszym secie zawodnicy wygrali gemy przy zagrywkach rywali i o ostatecznym zwycięstwie zdecydował tie break, w którym okazał się lepszy Brazylijczyk. Drugiego seta Hurkacz rozpoczął od przełamania rywala i pewnie utrzymywał własny serwis. W siódmym gemie ponownie wygrał gema przy zagrywce przeciwnika i po chwili zamknął seta, wygrywając 6:2.

W trzeciej partii Hurkacz już w pierwszym gemie miał trzy szanse na przełamanie rywala, których nie wykorzystał. To, co nie udało się dla dziewiątej rakiety w gemie otwierającym seta, udało się chwile później. Rywal w końcówce ponownie oddał gema przy własnym podaniu i to polski tenisista wygrał seta i cały mecz 2:1.

W trzecim spotkaniu doszło do potyczki Igi Świątek i Hubert Hurkacz z Beatriz Haddad Maia i Marcelem Melo. Pierwszy set był wyrównany, a o zwycięstwie zdecydowało przełamanie w dziewiątym gemie, które jak się okazało, dało prowadzenie polskiej parze. Drugi set rozpoczął się idealnie dla Świątek i Hurkacza, którzy przełamali rywala i po chwili wprowadzili 2:0. W kolejnych gemach zawodnicy utrzymywali podanie, a w dziewiątym gemie polski mikst wykorzystał trzecią piłkę meczową i zakończył spotkanie.

Gra 1: Iga Świątek – Beatriz Haddad Maia 6:2, 6:2
Gra 2: Hubert Hurkacz – Thiago Seyboth Wild 6:7(4), 6:2, 6:3
Gra 3: Iga Świątek / Hubert Hurkacz – Beatriz Haddad Maia / Marcelo Melo 6:4, 6:3

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!