Kibice w Dąbrowie Górniczej pewnie ostrzyli sobie na derby Śląska z GTK Gliwice. I się nie przeliczyli. Spotkanie zakończyło się dopiero po … dwóch dogrywkach. Ozdobą były pojedynki Tylera Personsa i Nicolasa Carvacho z MKS z Kadre Grayem i Joshua Pricem z GTK.
Początek spotkanie trochę lepiej układał się dla MKS, ale Kadre Gray dość szybko doprowadził do remisu. Dopiero po późniejszych dwóch rzutach Marca Garcii gospodarze uciekali na osiem punktów. Przyjezdni odpowiedzieli na to serią 0:7 i po zagraniu Josha Price’a byli bardzo blisko. Lovell Cabbil rzutem z dystansu ustalił wynik po 10 minutach na 23:19. W drugiej kwarcie Tauron GTK znowu odrabiało straty – po trójkach Koby’ego McEwena i Martinsa Laksy zbliżało się na dwa punkty. Tayler Persons i Dominik Wilczek utrzymywali zespół z Dąbrowy Górniczej na prowadzeniu, chociaż mecz długo był bardzo wyrównany. Po późniejszej kontrze Macieja Kucharka gospodarze uciekali jednak aż na 11 punktów. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 56:43.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Pawła Turkiewicza zaczął zmniejszać straty. Po serii 0:11 i akcji Josha Price’a przegrywał już tylko sześcioma punktami. MKS miał teraz ogromne problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych. Gliwiczanie z kolei mogli liczyć także m. in. na Terry’ego Hendersona, a po 30 minutach było 75:71. W kolejnej części meczu przyjezdni zbliżali się nawet na dwa punkty po akcji Hendersona, a po chwili doprowadzili do remisu dzięki zagraniu Price’a! Dąbrowianie potrafili później zdobywać przewagę, ale spotkanie było teraz niezwykle zacięte. 30 sekund przed końcem po rzucie Marca Garcii zespół trenera Borisa Balibrei miał trzy punkty przewagi. Po chwili do remisu doprowadził Price. Później nie trafił Cabbil, a to oznaczało dogrywkę!
Dodatkowy czas gry był ponownie bardzo wyrównany. Niezwykle ważne rzuty trafiał jednak Tayler Persons. Później musiał jednak opuścić boisko za przekroczenie limitu fauli. Wykorzystali to rywale – po rzutach Graya i Price’a był ponownie remis. Cabbil mógł dać wygraną dąbrowianom, ale nie trafił, a to oznaczało drugą dogrywkę! Cabbil brał teraz odpowiedzialność na siebie. Dzięki jego rzutom gospodarze zdobywali nawet osiem punktów przewagi.
Dla MKS po 27 oczek rzucili Tyler Persons i Marc Garcia.Ten pierwszy dołożył jeszcze do tego 5 zbiórek i aż 15 asyst. Nicolas Carvacho dorzucił 21 punktów, 11 zbiórej i 4 asysty. Dla gliwiczan najskuteczniejsi byli Joshua Price z 34 punktami, 13 zbiorkami, 3 asystami i 2 blokami, ale i 10 wymuszonymi przewinieniami rywali. Dodatkowo 25 punktów, 4 zbiórki, 14 asyst i 3 przechwyty zdobył dziś Kadre Gray.
MKS DĄBROWA GÓRNICZA – TAURON GTK GLIWICE 122:115 (23:19, 33:24, 19:28, 20:24, dogrywka 1: 11:11, dogrywka 2: 16:9)
