Bydgoszczanki jechały do Wrocławia z cichymi nadziejami na wygraną na po drugą wygraną na wyjeździe w tym sezonie. Plany pokrzyżował im duet wrocławianek Angel Baker i Alexa Held.
Gospodynie zaczęły lepiej i szybko prowadziły 8:0. Jednak bydgoszczanki odrabiały straty i po serii 5:0 dla ekipy z miasta nad Brdą było tylko 13:12 dla Ślęzy. W drugiej odsłonie gdy Baker i Pyka rzucały swoje przewaga gospodyń ponownie wzrastała do siedmiu oczek. Jednak przed przerwą jeszcze bydgoszczanki zaliczyły zryw i po dwudziestu minutach było 32:30 dla gospodyń.
Po zmianie stron przypomniała o sobie Held. Jej punkty oraz Baker i Kurach dawały prowadzenie Ślęzy 44:34. Gdy ekipa Basketu próbowała odrabiać szybko dostawała małą serię w odpowiedzi. Wrocławiani prowadziły nawet 52:37 i 57:40. To dawało nadzieję, że gospodynie dowiozą wygraną. W czwartej odsłonie bydgoszczanki niwelowały część strat. Ale granicy dziesięciu oczek nie mogły przełamać. W końcówce spotkania bydgoszczanki punktowały już tylko z linii rzutów wolnych.
Digna Strautmane zdobyła dla Ślęzy 26 punktów, 12 zbiórek, 3 asysty i 3 przechwyty, a dla Basketu 25 Keondria Calloway zanotowała 24 punkty, 7 zbiórek i 6 asyst.
1KS ŚLĘZA WROCŁAW – KS BASKET 25 EKSTRAKLASA Sp. z o.o. BYDGOSZCZ 84:77 (17:16, 15:14, 25:15, 27:32)
