Puchar Świata w Salt Lake City zakończył się dla polskich łyżwiarzy pozytywnym akcentem. Szóste miejsce w sztafecie mieszanej zdobyli Damian Żurek i Karolina Bosiek, a rekordy życiowe wpadły na konto Wojtasik oraz Piotrowskiego.
Już w pierwszej konkurencji jaką było w dywizji B – 1000 metrów kobiet padł rekord życiowy Igi Wojtasik (1:17,09), który uplasował ją na szesnastej pozycji. Niewiele niżej na osiemnastej lokacie była Natalia Jabrzyk (1:17,17), a na dwudziestej drugiej Andżelika Wójcik (1:18,44). Wśród panów wysoką dyspozycją pochwalił się Piotr Michalski (1:08,08) – piąte miejsce. Pozostali biało-czerwoni wylądowali poza czołową dziesiątką. Marek Kania miał czternasty czas – 1:08,68, a Jakub Piotrowski piętnasty – 1:08,85, co było jego nową życiówką.
W dywizji A na tym samym dystansie czternaste miejsce zajęli Karolina Bosiek (1:15,31), i Damian Żurek (1:07,64).
W biegu masowym kobiet przedostatnia pozycja należała do Magdaleny Czyszczoń (8:35,73), a ostatnia do Olgi Piotrowskiej (7:17,03).
Sztafeta mieszana przyniosła dobry wynik Damiana Żurka i Karoliny Bosiek. Biało-czerwoni znaleźli się na szóstym miejscu (2:57,64), ze stratą 1,44 s. do trzecich Koreańczyków.
Zawody kończył wyścig mężczyzn w dywizji B na 5000 metrów. W nim mieliśmy dwóch polskich reprezentantów: Szymona Pałkę i Artura Janickiego. Pierwszy z nich ukończył wyścig na trzydziestym drugim miejscu (6:43,63), a drugi na trzydziestym dziewiątym (6:52,78).
Za tydzień łyżwiarze nadal będą rywalizować w Stanach Zjednoczonych, ale tym razem na lodzie w Quebecu.
