Fot: budowlanilodz.pl

W ostatniej potyczce 18. serii TAURON Ligi w Tarnowie spotkały się zespoły, które dawno nie zaznały smaku zwycięstwa. Po niemal dwóch miesiącach i sześciu porażkach z rzędu przełamał się Energa MKS Kalisz, wygrywając w trzech identycznych setach do 20 z Grupą Azoty Akademią.

Pierwszy set charakteryzowały rozmaite oblicza. Najpierw była to wyrównana walka przeplatana zarówno pozytywnymi akcjami, ale też błędami po obu stronach. Następnie kaliszanki zanotowały lepszy okres, co było pokłosiem nieprzyjemnych serwisów Karoliny Drużkowskiej, po których kaliszanki odskoczyły na trzy punkty (12:15). Od stanu 10:14 Akademia poprawiała poszczególne elementy gry, odrabiając stopniowo straty. Dobrze pracował tarnowski blok, a po drugiej stronie siatki częściej pojawiały się błędy. Po autowym ataku ze strony gości na prowadzenie wyszły podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza (20:19). To jednak było ostatnie słowo zespołu z Tarnowa w tym secie. Gospodynie zatraciły precyzję w ataku, nie trafiając w boisko lub przegrywając ze szczelnym kaliskim blokiem. Jedna z kolejnych, podwójnych zapór zakończyła pierwszą partię (20:25).

Zmiana stron w dwóch pierwszych przypadkach była kontynuacją punktowej serii MKS-u. Po asie serwisowym Wiktorii Mościckajej (2:2) humory na chwilę poprawiły się miejscowym. Jednak atak Karoliny Fedorek oraz ponownie kąśliwie serwisy Drużkowskiej z miejsca wypracowały gościom zapas (2:6). Kilka punktów przewagi kaliszanek z początku seta miały swoją moc. Co prawda Barbara Zakościelna w kontrze zniwelowała straty do dwóch „oczek” (10:12), ale przyjezdne miały w swoich szeregach Dajanę Bosković, za sprawą której tarnowiankom rywalki uciekły (11:16). Efektowny blok Wiktorii Szumery zmniejszył straty do trzech punktów (16:19), lecz niefortunna gra na siatce gospodyń w kolejnych akcjach nie pozwoliła Akademii nic poważniejszego dokonać. Wystarczająca zaliczka kaliszanek się utrzymywała, zaś atak Bosković ustalił wynik tej partii na identycznym poziomie jak pierwszej (20:25).

W trzeciego seta ponownie z większą energią w ataku spisywał się zespół z Kalisza, jednak atakami odpowiadała Szumera. Mimo tego stosunkowo szybko przyjezdne osiągnęły znaczącą przewagę. Trudno było zatrzymać Bosković, świetnie w bloku spisywała się Zuzanna Efimienko-Młotkowska, a już as serwisowy Zuzanny Kuligowskiej dał 5-punktową zaliczkę MKS-owi (5:10). Zryw tarnowianek był imponujący. Wreszcie właściwie zafunkcjonował serwis i obrona, a znakomite ataki były dziełem Szumery. Po niedługim czasie miejscowe wyrównały, natomiast as Szumery dał chwilowe prowadzenie (14:13). Akademia za ciosem nie poszła. Zamiast kolejnych udanych akcji po stronie tarnowskiej posypały się błędy, a kaliszanki wykorzystywały swoje szanse. Po asie serwisowym Kuligowskiej zespół z Wielkopolski wygrywał czterema punktami (16:20). Ambitnie, lecz chaotycznie dążące do równości tarnowianki zbliżyły się do rywalek (18:20), po czym spudłowały dwa ataki z rzędu (18:22). Przyjezdne utrzymały przewagę, a wieczór w Tarnowie zamknęła atakiem po skosie Bosković (20:25).

TAURON Liga – 18. kolejka

Grupa Azoty Akademia Tarnów – Energa MKS Kalisz 0:3 (20:25, 20:25, 20:25)

MVP: Dajana Bosković

G. A. Akademia Tarnów: Zakościelna, Mościskaja, Marcyniuk, Calkins, Molenda, Szczygieł-Głód, Chmielewska, Dżaković, Uszewa, Gawlak, Szumera, Żurawska.
Energa MKS Kalisz: Wawrzyniak, Drużkowska, Mlinar, Wójcik, Rasińska, Kuligowska, Cygan, Ashburn, Efimienko-Młotkowska, Bosković, Fedorek, Śliwa, Pajdak.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!