DOMINIK WILCZEK MKS Dąbrowa Górnicza fot.plk.pl

Enea Stelmet Zastal przegrywa z MKS-em Dąbrowa Górnicza 91:104 w Zielonej Górze. Dla gości to 11 zwycięstwo w tym sezonie Orlen Basket Ligi. W spotkaniu z dobrej strony pokazali się Dominik Wilczek – 15 punktów, cztery zbiórki i Tayler Persons – dziesięć punktów, 11 asyst.

Pierwszą kwartę efektownie rozpoczął Nicolas Carvacho z MKS-u, zdobywając siedem punktów z rzędu. Zastal również nie próżnował i zaliczył serię siedmiu punktów, bez żadnego straconego. Trafiali Michał Kołodziej i Gligorije Rakocević, a ich zespół remisował 7:7. Po stronie gości, pierwsze punkty zdobyli za to Xeyrius Williams i Wilczek, czym doprowadzili do prowadzenia ośmioma punktami. Drużynie z Zielonej Góry, udało się zmniejszyć stratę do czterech oczek, a mieli w tym udział Darious Hall i Jan Wójcik. Przyjezdnym udało się jednak szybko zareagować i zdobyć osiem punktów pod rząd, co dało im przewagę 12 punktów. Natomiast z końcem kwarty, różnica wynosiła już 14 oczek.

Rakocević zainaugurował drugą kwartę, swoimi dwoma punktami. Lecz zawodnicy trenera Balibrey, dorzucili kolejne punkty, a przewaga wynosiła już 18 oczek. Swoje kosze trafili m.in. Lovell Cabbill i Maciej Kucharek. Do akcji po stronie gospodarzy, wkroczyli za to James Washington i Paweł Kikowski. Zdołali jednak zmniejszyć stratę tylko do 15 punktów, ponieważ rywal nie pozwolił im na więcej.

Po przerwie dwie celnej trójki zanotował Wilczek, a jego zespół wygrywał 18 punktami. Podopieczni trenera Dedka, próbowali zbliżyć się do rywala, ale było to bardzo ciężkie. Tą próbę podjęli m.in. Marcin Woroniecki i Kołodziej, ale strata wynosiła aż 13 punktów. Dodatkowo MKS trafiał kosz za koszem i sukcesywnie zwiększał przewagę. Zdobycze punktowe zapisali na swoim koncie m.in. Dawid Słupiński i Błażej Kulikowski, a ich drużyna prowadziła aż 33 punktami.

Czwartą kwartę dobrze rozpoczęli zawodnicy Zastalu, zdobywając osiem punktów pod rząd. Strata wynosiła nadal 25 oczek, a rywale cały czas ją powiększali. Za sprawą Williamsa i Słupińskiego, przewaga zwiększyła się do 28 punktów. Gospodarze za to zaliczyli ponownie ośmiopunktowa serię, a celne kosze trafili Aleksander Lewandowski i Hall. Zmniejszyli tym samym stratę do 18 punktów, a następnie do 15. Bezpieczną przewagę drużyny z Dąbrowej Górniczej, próbowali utrzymać m.in. Kulikowski i Słupiński. Finalnie goście wygrali różnicą 13 punktów.

Enea Stelmet Zastal Zielona Góra – MKS Dąbrowa Górnicza: 91:104 (19:33,17:19,16:33,39:19)

Enea Stelmet Zastal Zielona Góra: Hall 21, Lewandowski 12, Rakocević 9, Musić 9, Wójcik 9, Horne 8, Washington 7, Kołodziej 6, Góreńczyk 4, Woroniecki 3, Kikowski 3

MKS Dąbrowa Górnicza: Cabbil 16, Wilczek 15, Carvacho 14, Słupiński 14, Williams 12, Kulikowski 12, Persons 10, Kucharek 7, Wojciechowski 2, Konaszuk 2

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!