fot. Rafal Oleksiewicz/PZP

Trzeci dzień Mistrzostw Świata w pływaniu upłynął pod znakiem rekordu życiowego Jana Kałusowskiego, awansu do finału Michała Chmielewskiego oraz dyskwalifikacji jego brata Krzysztofa. 

Sesję eliminacyjną bardzo dobrze otworzył Jan Kałusowski. Na 50 metrów stylem klasycznym miał piętnasty czas (27,50 s), który dał mu przepustkę do półfinału oraz stał się jednocześnie jego nowym rekordem życiowym! Niezbyt dobrze eliminację będzie wspominać Aleksandra Polańska. Polska pływaczka na 200 metrów stylem dowolnym zajęła trzydzieste pierwsze miejsce (2:02,10), które nie premiowało ją do dalszego awansu. Bez problemu do półfinału dostali się Krzysztof i Michał Chmielewscy. Bracia w sesji porannej mieli kolejno piąty (1:56,37) i dziesiąty wynik (1:56,83).

W wieczornym półfinale Jan Kałusowski ponownie pobił swoją życiówkę (27,38 s). To jednak nie wystarczyło do awansu do wyścigu finałowego. Michał Chmielewski ze stoickim spokojem (trzeci czas półfinałów 1:55,38) zdobył przepustkę do finału. Dramat przeżył jego brat – Krzysztof (1:54,52 – najlepszy wynik półfinałów), który został zdyskwalifikowany za brak dotknięcia dwoma rękami ściany przy jednym z nawrotów. Zatem polski faworyt do złota na 200 metrów stylem motylkowym będzie musiał obejść się smakiem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!